Związki, romanse i illuminati cz.9 - Diana

W Internecie nic nie ginie! Sprawdź, kogo fascynaci gry widzą w gorącym objęciu z Twoją ulubioną postacią! Poznaj fandom Twoich podopiecznych z Ligi Legend!

Jeśli myśleliście, że zarówno historia postaci, jak i relacje między bohaterami Ligi mogą przejść obojętnie wobec fascynatów tysiąca i jednej dupereli, to żyliście w najgorszym błędzie! Gdzie społeczność fanów nie śpi, tam zaczyna się prawdziwe dopasowywanie do siebie postaci.

Ze względu na sporą zażyłość bohaterów, temat należy rozdzielić na kilka części. Lista będzie szła alfabetycznie, dlatego postaram się nie pominąć żadnego bohatera z League of Legends.

Ale o co chodzi?

Moim zadaniem będzie przedstawienie wszelkich relacji, jak i komplikacji między championami z LoL-a. Niekiedy wzmianki znajdują się w historii, czasem bohaterowie pochodzą z tej samej wyspy, bądź są to tylko wysnute domysły, które – w mniejszym lub większym stopniu – mogą pokrywać się z rzeczywistą kreacją postaci.

Poprzednie części znajdziecie poniżej:

Pogarda księżyca

Szczerze mówiąc, gdy pierwszy raz zabrałam się za historię Diany, nie sądziłam, że będzie ona smutna. Może zacznę od początku. Nie jestem pewna, czy wiecie, ale Diana należała kiedyś do tego samego plemienia, co Leona. Również służyła Słońcu i starszyźnie Solari, która stała się jej niedolą. Przez wzgląd na kwestionowanie wyższości Słońca nad Księżycem oraz odnalezienie prawdziwych dokumentów na temat przeszłości, w której to ludzie czcili Księżyc, została skazana przez starszyznę na śmierć. Jedynym, kto mógł jej pomóc, była moc Księżyca, którą w rozpaczy sama ubłagała. Od tego nieszczęśliwego wydarzenia Diana walczy przeciwko kultystom Słońca. Zapewne przez zdecydowaną większość jest ona posądzana za całe wyrządzone zło. Rzeczywiście, jej postać została wykreowana na niezwykle mroczną i złowieszczą, jednak po analizie jej historii można uznać, że są to mylące skojarzenia.

Diana x Leona

Nie, po prostu nikt inny nie pasuje do Diany tak, jak Leona – postać wywodząca się z jednego miejsca, żyjąca z początku na tych samych zasadach i – co pewnie większość zaskoczy – buntująca się i niechcąca przystosować się do odgórnych rytuałów. O co dokładnie chodzi? Już tłumaczę.

Leona zazwyczaj kojarzy nam się z czystością, jasnością, dobrem, a nawet prawdą. Nie jest to wcale błędne myślenie, jednak jej dobroduszność i wewnętrzne pragnienie obronienia słabszych nie pozwoliły jej w momencie przejścia rytuału zabić chłopaka, który przegrał w pojedynku. Leona za złamanie reguł miała sama zostać stracona, ale dzięki objawienia jej skumulowanej mocy pochodzącej od Słońca, sama zabiła tych, którzy wtedy czyhali na jej życie. W zasadzie Leona przystąpiła do Ligi, by służyć ludziom jako żywa tarcza i ochraniać słabszych. Czy jest ona w stanie uratować z obłędu także Dianę?

Diana była planowana wraz z narodzinami Leony

Jak pracownicy Riotu sami przyznają, projekt Diany chodził im już od dawna po głowie, nie wiedzieli jednak, jak go dokładnie uchwycić. Niebywale pomogła im w tym Leona, dzięki której stworzyli Dianę poprzez skontrastowanie cech osobowości.

,,[…] heretyczka. Została wygnana z Solari. To zadecydowało o jej symbolice i braku emocji. Rety. Tak. To jest to. Po uporaniu się z tym pierwszym problemem drzwi do tej postaci stały przed nami otworem. Myśleliśmy o niej z pasją i to myślenie przeniosło się na wiele innych osób. Jest niesamowitą bohaterką, której charakter ukształtowała przeszłość.”

Diana to żywa anty-Leona, jednak sami dobrze wiecie, że przeciwieństwa lubią się przyciągać.

Najbardziej poruszającym elementem historii tych obydwu dziewczyn jest przejaw buntu i kwestionowanie zasad Solari.

Obie bohaterki posiadają także powiązanie w postaci motywu skórek z serii Walkiria.

Diana otrzymała jej mroczny odpowiednik:

Ich teksty także są ze sobą połączone:

Słońce wschodzi każdego dnia.
– Leona

Księżyc także wschodzi.
– Diana

Dorzucam jeszcze świetnie wykonany filmik, w którym ich teksty są ze sobą doskonale sparowane i na dzisiaj żegnam się z Wami 🙂