W pewnym sensie jest to pytanie, a nie odpowiedź, ale co może być bardziej denerwującego niż zdobywanie PZ w tej grze?

Przeczytałem setki komentarzy i postów o tym, jak wiele różnorodnych gier MOBA od samego początku udostępnia wszystkich bohaterów. Osobiście nie zgadzam się z tym. Zacząłem grać w League Of Legends początkiem 2 sezonu. Często przerywałem w poszukiwaniu alternatywnych MOBA, żeby sprawdzić jak wyglądają.

Zacząłem grać w Dota 2 mniej więcej wiosną 3 sezonu. Zmieniałem te dwie gry za każdym razem, kiedy potrzebowałem czegoś nowego. Zacząć grać w Dotę było o wiele trudniej, z powodu ogromnej ilości darmowych bohaterów, których umiejętności musiałem się nauczyć. W zasadzie chciałem powiedzieć, że zaczynanie z całym arsenałem bohaterów jest nieco przytłaczające, dlatego nie mam nic przeciwko zbieraniu championów powoli.

Teraz to co mnie denerwuje: mianowicie zostało mi 12 bohaterów do kupienia, a gram w tę grę już od 4 lat. OD 4 DŁUGICH LAT!! I nadal nie mam wszystkich. Tak wiem, zmieniałem gry, nie grałem codziennie, tak kupowałem bohaterów za RP.

Sprawdziłem ilość czasu spędzonego grając w League of Legends na http://wasted-on-lol.com/. 47 dni. 47 DNI I NADAL NIE MAM WSZYSTKICH POSTACI?! Dalej, sprawdziłem swoje win ratio 52%. Więc… z pozytywnym win raitio, spędzonymi w grze 47 dniami i ponad 2000 zagranymi meczami nadal mam 12 postaci do kupienia. Dodam, że mam tylko 8 stron na runy i kupowałem zawsze 2 w cenie jednej.

Koszty i zmiany

Ludzie sugerują obniżkę wszystkich postaci za 6300. Jest to może dobry sposób na ułatwienie, bez konieczności zmiany w zdobywaniu PZ. Ale nie dla mnie. Uważam, że nowi bohaterowi są coraz to bardziej wymagający i tym samym gra nimi sprawia dużo więcej frajdy. Zachowanie tego przedziału cenowego jest rozsądnym rozwiązaniem. Jedyną zmianą którą proponuję, jest obniżenie ilości postaci za 6300 do 10. Aktualnie w tej cenie są 32 postacie – 25% całości. To zdecydowanie za dużo. Moim zdaniem 10 spokojnie wystarczy.

Mniej PZ im dłużej gramy w danym dniu?

Jest jakaś maksymalna ilość zdobytego PZ na dzień? Czytałem, że wystarczy zagrać 6 gier na botach lub customów, żeby praktycznie nie otrzymywać już PZ. Więc zamierzacie zablokować farmienie PZ? Jest to w pewnym sensie słuszne, ponieważ farmienie wcale nie jest zabawne. Chcecie, aby gracze naturalnie zdobywali PZ poprzez granie. Tutaj pojawia się first win of the day, dzięki któremu dbacie, aby gracz zagrał przynajmniej jedną grę na dzień.

Bonusy

Pierwsza wygrana w dniu? 150 dodatkowego PZ. Okej, podnieśmy to do 300, w końcu czemu nie? To tylko bonus.

A co z serią zwycięstw? Albo przerwaniem serii przegranych? To naprowadziłoby graczy na sportowe zachowanie w meczu. Zwycięstwo w mniej niż 30 minut (+150 ekstra PZ). Co jest w tym złego? Dlaczego bonusy są tylko podczas zakupu czegoś? Czemu nie może się to dziać podczas gry? Przecież gracze nie oddają zwycięstwa za darmo, nie jest tak łatwo (never surrender). Nawet jeżeli nieliczni by tak robili, kogo to obchodzi? Nawet jakbym zebrał 10 osób, które chciałyby tak zrobić, prawdopodobnie i tak nie trafią na siebie w kolejce.

Więcej PZ za rzadziej grane tryby

Każdy spróbowałby czegoś dla siebie. To bardzo dobry pomysł. Chyba nie trzeba tutaj podawać powodów i uzasadnień.

Dlaczego nie dacie troszkę więcej?

Po 5 rozegranych grach zacząłem dostawać 68PZ za zwycięstwo, a 34 za przegraną. Dlaczego znów tak się stało? Przecież to były tylko normale. Uważam, że nagroda za zwycięstwo nie powinna nigdy spaść poniżej 100PZ, a porażka 50.

63 zwycięstwa po 100PZ każde, grając 20 min jeden mecz? To przecież 21 godzin. Cały dzień wygrywania za jedną postać z najwyższego przedziału? Ekhem… przyjaciele z Riot’u… to chyba i tak mała przesada.

Używanie masterowanych postaci do farmienia PZ

Aktualnie system poziomu bohaterów nadal ma sporo wolnego miejsca dla udoskonaleń. Dlaczego nie moglibyśmy dostawać więcej PZ przy zwycięstwie postacią na maksymalnej randze? Albo przynajmniej zdobywając na nich kolejne poziomy? Gracze podczas treningu daną postacią mogliby zdobywać PZ po prostu grając nią, a potem przeznaczyć je na idealne runy dla tegoż championa.

Kamienie milowe!

50 gier, 100 gier, 500 gier, 1000 gier. Dalej w odstępach np. 250. Po przekroczeniu każdego progu moglibyśmy dostawać jakąś ilość dodatkowych PZ. Przy zagraniu 1000 gier 20-minutowych każda, to nadal jest 333 godziny non-stop.

Podsumowanie:

• 10 najnowszych postaci za 6300,
• Brak obniżki zdobywanego PZ z każdą następną grą,
• Więcej bonusów,
• Więcej PZ za rzadziej grane tryby,
• Dlaczego nie?… po prostu więcej PZ za grę,
• Używanie masterowanych postaci do zdobywania PZ,
• Nagrody za kamienie milowe.

Ja osobiście jestem pełen podziwu dla tego gracza. On wie czego chce, same konkrety. No i ma rację, przyznam szczerze, że sam gram od początku 2011 roku i nie mam wszystkich postaci, a tym bardziej run! To prawda, w grze używam bardzo mało RP. No ale bez przesady, nie uważacie, że zbyt mało PZ wpływa na nasze konto po każdej grze? Ja w League Of Legends spędziłem 1823 godziny, to 76 dni! Zresztą jak nie wierzycie to proszę sprawdźcie! http://wasted-on-lol.com/stats/eune/sabeq/

Pochwalcie się w komentarzach ile Wy spędziliście czasu na grze i ile postaci Wam brakuje!