League of Legends r.

Sposoby Riotu na skryptowanie

Czy Twój Yasuo_MIN Yasuo zasłania się ścianą, nawet kiedy nie ma prawa widzieć nadlatujących skillshotów? Skryptowanie wciąż istnieje, nawet wśród profesjonalnych graczy (pisaliśmy o tym tutaj: klik!) - zobacz, co z tym robi Riot!

Rioter Techsam, developer koreańskiego serwera LoL-a, mówi na temat tzw. programów trzecich. Skupia się na tych, które dają jednej drużynie niezdrową przewagę nad przeciwnikiem. Dział developerów cały czas pracuje nad wykrywaniem skrypterów .

Riot vs skryptowanie

Przede wszystkim, dostajemy zapewnienia, że twórcy gry cały czas pracują nad wyłapywaniem osób, które z tych programów korzystają. Nie banują wtedy jednego konta, a wszystkie powiązane z danym graczem.

W zeszłym roku zbanowano 43,5 tysiąca graczy za samo skryptowanie. W ciągu poprzednich 2 miesięcy, bana dostało 31,5 tysięcy osób. W takim tempie, do końca roku liczba banów może wzrosnąć nawet do 100 tysięcy. Rioter ogłosił, że co jakiś czas będą informować o zmianach w systemie oraz o liczbie zbanowanych. Informacje będą przechowywane po to, by ukarać w przyszłości graczy, którzy kiedyś zostali ukarani za oszustwo.

Riot robi wszystko, co może, by zablokować programy trzecie. Argumentuje się tym, że społeczeństwo nie powinno doświadczać gry ze złej strony z powodu kilku oszustów. Developerzy starają się opracować jeszcze silniejszy system anty-skrypterski, m.in. w kliencie gry.

Plan jest taki, by dzięki zebranym informacjom opracować bezbłędny system ochronny. Prawdopodobnie gra będzie uniemożliwiać dołączenie do gry albo karać automatycznie. Podobny system miało jedno z koreańskich MMO – Mu Online. W jego przypadku gra nie chciała się uruchomić, jeśli wykrywała kod programów wspomagających.

Dodatkowo, Riot zapewnia, że będzie poświęcać więcej uwagi kwestiom Niechcianych programów. Dzieje się tak między innymi, z powodu streamerów albo zawodowców, którzy z takiej pomocy korzystają. Trudno czasami powiedzieć, czy gracz wykorzystuje skryptowanie! Jeśli ktoś gra od kilku lat na jednej linii/postaci, ma pełne prawo znać ją na wylot i być doskonałym mechanicznie.

Ponieważ skryptowanie to spory problem, Riot zamierza ukarać każdego w nowym systemie anty-cheaterskim. Część osób oszukuje, inni rzeczywiście są smurfami – przeciętny gracz raczej tego nie rozpozna.

Przypominamy również, że w związku z ogromnym hype-m na japoński serwer oraz przez fanów Korei, Riot ogłosił, że za samą podmianę plików dźwiękowych/zmianę języka w kliencie gry, na tą chwilę nie banuje. Być może w przyszłości to się zmieni, należy zachować ostrożność! Nie dotyczy to programów, które oprócz podmiany głosów oferują zoomhacki, skrypty i innego rodzaju pomoce – za ich używanie, nawet nie korzystając z tych funkcji można dostać bana!

Źródło

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]