Przed przeczytaniem tego artykułu zapraszam do zapoznania się ze zmianami, które ostatnio zawitały na PBE – klik!

Skutki zmian w masterkach

Największą zmianą jest osłabienie postaci polegających na zadawaniu obrażeń, a dodanie nieco mocy tym, których rolą jest wspieranie zespołu (np. Janna, Soraka). Mocno zaboli to jednak tych, którzy muszą w szybkim czasie zadać wiele obrażeń w celu zdobycia zabójstwa. Pomimo tego, że nie są to bezpośrednie nerfy na wszelkiego rodzaju asasynów, zmniejszą ich moc na tyle, żeby inni mogli czuć się trochę bezpieczniej. Niekorzystnie dla leśników, ich atrybuty również również osłabione. Mowa tutaj o wielu sytuacjach z początku gry, w których jest on sam w stanie zadać sporo obrażeń w kontakcie z drugim junglerem, lub zgankować zbyt wiele razy jedną linię w ciągu chwili.

Czołgi dalej górą?

Kolejne korzyści dla tanków! Kiedy niemal wszystkie postacie tracą na zadawanym przez nie damage’u, czołgi jeszcze dłużej mogą utrzymać się przy życiu podczas wielu walk. Już wcześniej byli oni bardzo silni, dlaczego więc czerwoni dalej decydują się polepszać ich sytuację pod innym kątem?

Co dalej ze strzelcami?

Hurra! Strzelcy nareszcie mają większe pole do popisu. Nie zginą już tak szybko, a wraz z przedmiotami takimi jak BotRK i Last Whisper posiadają narzędzia do pokonania nawet najcięższego rywala na Rifcie. Szczególnie zyskają na tym Hyper-Carry. Jak już wiecie, przedmioty pod budowanie Lethality otrzymały nerfy, więc prawdopodobnie w patchu 7.4 do mety powrócą bohaterowie, którzy w ostatnim stadium gry zadają ogromne obrażenia (Jinx, Tristana itp.).

Czy Riot dobrze postąpił zmieniając masterki i buffując przy tym wspierających i tanków? Osobiście uważam, że te zmiany bardzo polepszą (i tak już dobrą) sytuację Iverna i Tarica. Jestem bardzo ciekawy Waszego zdania – koniecznie napiszcie, co o tym sądzicie!