Wrrr! Gdy tylko widzę niektórych bohaterów na Summoner’s Rift, od razu pragnę wyjść z gry! To nie tylko moja subiektywna opinia – każdy posiada postać, przeciwko której nie lubi grać. Jakie są powody, by wysuwać środkowy palec w stronę bohaterów z League of Legends?
Uwaga! Kolejność ukazywania się postaci jest alfabetyczna! W tym wydaniu zajmiemy się bohaterami na literę “K”
Wcześniejsze części znajdziecie poniżej:
Karma
- Niech żyje [Q] Karmy! Bo nie ma to jak tracić 75% HP w 30 sekund.
- Głupie [W], które w połączeniu z jej aktywowanym ultem zabiera Ci HP, a pod koniec jeszcze stunuje.
- Shield co kilka sekund dający przyspieszenie.
Karthus
- Global ult to po prostu zło.
- Wraz ze swoją śmiercią zabiera jeszcze innych ze sobą.
Kassadin
- Jego super ulti, które sprawia, że jest mobilny i jeszcze bardziej niebezpieczny.
- DMG z [Q] i [W], który powoduje, że nie możesz ustać na linii.
Katarina
- Twój team dalej nie wie, że na Katarinę trzeba wziąć postacie z mocnym CC i ją zestunowąć w trakcie walki 5v5.
- Najgorszy jest ten moment, w którym Twoja drużyna nie zastosowała się do punktu poprzedniego i gdy już myślicie, że właśnie rozwaliliście przeciwników, do bójki dołącza się Katarina robiąca pentę szybciej, niż zdążysz mrugnąć i się popłakać.
Kayle
- Napier%#lające załączone [E] Kayle z full buildem, przed którym i tak nie uciekniesz, bo wpierw wlepi Ci na twarz slowa (odbierając przy tym 30% Twojego zdrowia).
- Pomimo jej wkurzającego heala na linii, i tak nic nie przebije jej ultimate, który może rzucać dosłownie na każdego nafeedowanego sojusznika. GG!
Kennen
- Jego popie%$alająca forma błyskawicy, w którą się zamienia, żeby zawsze Ci się sprzątnąć sprzed nosa.
- Ukochane combo Kennena? Flash + Ult + Zhonya. Ultimate działa jak ten Amumu, tylko jest o wiele lepszy, ponieważ zazwyczaj po jego zakończeniu już nie żyjesz (przez wzgląd na dobicie przez resztę przeciwnego teamu).
Kha’zix
- Jego [Q] doprowadza Twój pasek zdrowia do opłakanego stanu.
- Głupie skoki, przy których jeszcze można zredukować CD.
- NIEWIDZIALNOŚĆ.
Kog’maw
- Nie wiem jak Wy, ale mnie wizualnie Kog’maw przyprawia o mdłości. Zwłaszcza w momencie, gdy jeszcze wypluwa te swoje wydzieliny przy maksymalnym zasięgu ulta.
- AoE slow.
- Pasywka, która zabiera do grobu swoich mocno zranionych wrogów.
A co Was najbardziej denerwuje w wymienionych postaciach? Piszcie w komentarzach!