Gamer Lifestyle r.

Zagrajmy w Quidditcha!

To ptak? To samolot? Nie! To gracze Quidditcha. Czy to możliwe, by w XXI wieku wziąć udział w meczu znanym z przygód Harry'ego Pottera? Sprawdźcie!

Quidditch

Ta dyscyplina znana jest już z pierwszej powieści J.K. Rowling. Drużyna składa się z siedmiu zawodników – trzech ścigających, dwóch pałkarzy, obrońcy i szukającego. Istnieją trzy rodzaje piłek: kafel, tłuczek i znicz.

Quidditch- kilka reguł

Ścigający podają sobie kafla i starają się przerzucić go przez jedną z trzech pętli, pilnowanych przez obrońcę, za co drużyna otrzymuje dziesięć punktów. Pałkarze odbijają latające tłuczki, aby nie uderzyły one zawodników z ich drużyny.

Szukający ma za zadanie złapać złoty znicz, który jest bardzo szybki i strasznie trudno go zobaczyć. Za jego złapanie drużyna dostaje sto pięćdziesiąt punktów. Z chwilą złapania znicza kończy się mecz, co niekoniecznie oznacza zwycięstwo drużyny, która go złapała.

Wygrywa drużyna, która zdobyła więcej punktów, choć najczęściej jest to ta, której szukający schwytał złotą piłkę.

Quidditch w naszych czasach

Quidditch

Jednak czy to możliwe, by obecnie zagrać w tę grę w ten sam sposób, jak bohaterowie jednej z naszych ulubionych powieści? Okazuje się, że tak. Wystarczy miotła i kilka innych niezbędnych gadżetów. Lęk wysokości jednak nie jest tutaj wskazany. Zresztą, sami zobaczcie:

Cóż pozostaje mi do dodania? Złap swojego Nimbusa 2000 i wybierz pomiędzy Gryffindorem i Slytherinem. Gra właśnie się rozpoczyna!

Quidditch

[latest_posts category=”gamerlifestyle” count=”6″]