Gamer Lifestyle r.

Uma Musume kontra feministki

Słodkie dziewczynki-koniki z anime zawężają kobiety do poziomu zwierząt i niewolników. A przynajmniej tak mówią feministki.

Uma Musume: Pretty Derby o którym tu mowa to jedna z najbardziej oczekiwanych gier mobilnych jak i anime w tym roku. Jest to produkcja Cygames – firmy odpowiedzialnej za takie gry jak Shadowvers czy Granblue Fantasy, która jest dość znanym producentem gier mobilnych w Japonii. Sama gra jeszcze nie miała premiery, a anime jest aktualnie emitowane.

Spoko, ale o co znowu chodzi feministkom?

Mniej więcej o to, że gra przedstawia kobiety jako zwierzęta. Chodzi również o to, że na dziewczynki można stawiać zakłady, co ma nawiązywać do starożytnego niewolnictwa.

Na przeciw feministkom postanowili wyjść jednak fani anime, którzy twierdzą, że te biorą to za bardzo do siebie.

Przede wszystkim uważają, że feministki są po prostu urażone tym, że postacie są kobietami zamiast mężczyznami (to dlaczego wytłumaczę za chwilę). Jeżeli chcą czepiać się personifikacji koni wyścigowych, to nie powinny to ich argumenty nie powinny być tak mocno ukierunkowane na płeć.

Za to kolejną sprawą jest fakt, że Uma Musume: Pretty Derby konie nie ścigają się dla zakładów. Dziewczyny są po prostu końmi, które biegają i biorą udział w wyścigach. Nikt na nie stawia pieniędzy.

Wróćmy do tej personifikacji…

Gdyby feministki zaczęły się czepiać tego to nie byłoby to do końca takie złe. Ale zacznijmy od początku. Dziewczyny noszą imiona prawdziwych japońskich koni wyścigowych, które swego czasu biegały. Jednak ów konie były ogierami, więc decyzja by zrobić z nich dziewczynki mogła lekko podburzyć feministki. Z drugiej strony czy kobiety mają stać się w anime tematem taboo?