Gamer Lifestyle r.

Sapkowski sprzedał prawa do Wiedźmina CD Projekt za grosze?!

Wiecie, za ile Sapkowski sprzedał prawa do marki Wiedźmin CD Projekt? A wiecie, że Sapkowski ma cały czas prawa do marki Wiedźmin? Ale jak?! Sprawdźcie sami!

Przenieśmy się do zamierzchłych czasów – do 2001 roku. Dinozaury biegały po ziemi, Call of Duty czy LoL nie były jeszcze faktem, a PS2 było królem konsol. Już? No to czas na opowieść o Sapkowskim i prawach autorskich do Wiedźmina.

Albo nie – teraz przenieśmy się jeszcze dalej, bo do lat 90-tych i Metropolis, starego studia w którym był Adrian Chmielarz (kojarzycie?). Tam miał powstać pierwszy growy Wiesiek, oczywiście na licencji. Jak pewnie wiecie, licencja nie kosztowała aż tak dużo, bo około 15 tys. złotych. Jak napisał ostatnio Chmielarz o tym:

Jeśli ktoś chciałby łapać się za głowę, że Sapkowski powinien był żądać więcej, to przypomnę, że: a) wtedy to było mocne IP w kraju, ale na świecie #nikogo, b) ostatecznie kasa za frajer, bo przecież gra się nie ukazała.

Historia się powtórzyła kilka lat potem, kiedy małe wtedy studio, CD Projekt, chciało stworzyć grę na podstawie Wiedźmina. Jak historia się potoczyła – każdy wie, Wiedźmin stał się ogólnoświatową marką.

Za ile CD-Projekt kupił licencję do Wiedźmina?

Teraz wróćmy do roku 2001. Mamy Andrzeja Sapkowskiego i CD Projekt Red – co mogło z tego wyniknąć? Przytoczę wywiad z Eurogamera, opublikowany chwilkę temu:

Byłem na tyle głupi, że sprzedałem im prawa w jednej transakcji. Oferowali mi procent od dochodów, ale powiedziałem: “Nie, nie będziecie mieli z tego żadnych dochodów – dawajcie mi od razu wszystkie pieniądze. Całą sumę”. To było głupie.

Pewnie się domyślacie, że licencja Wieśka poszła za dość małe pieniądze – i dobrze myślicie, bo licencja na stworzenie gier na podstawie Wiedźmina kosztowała CDP…

około 35 tysięcy złotych!

Dokładnie mówiąc, to kwota 35 tysięcy w dwóch ratach 15 + 20 tysięcy złotych. Dodatkowo Sapkowski nie chciał żadnych procentów – tylko pieniądze. Sami teraz możecie zrozumieć, ile pieniędzy mógł zarobić na tym Sapkowski.

Ale wiecie że Sapkowski ma cały czas prawa do marki Wiedźmin?

Zaskoczeni? Pewnie część z Was wie o tym, że została tylko sprzedana licencja na wykorzystywania Wiedźmina u siebie w grach i zarabiania na nim – o innych rzeczach nie było mowy. Jeżeli więc myślicie że to CD Projekt Red sprzedał licencję Netflixowi – to Sapkowski wydał licencję na stworzenie serialu. Czyli w skrócie: licencja to nie przekazanie autorskich praw majątkowych. CD Projekt może zarabiać na grze, ale to Sapkowski nadal decyduje o innych wykorzystaniach Wiedźmina – czyli udzieleniu licencji innym organizacjom.