SteelSeries jest duńskim producentem peryferii komputerowych, m.in. myszy, klawiatur, słuchawek i podkładek pod myszy. SteelSeries jest sponsorem e-sportu, a także popularnych drużyn, jak np. Virtus.Pro czy Gambit Gaming. Firma SteelSeries poszukiwała odpowiednich materiałów, aby stworzyć słuchawki, które byłyby nie tylko świetne pod względem wydajności, ale również komfortowe.

Arctis 3 – wygląd równy jakości

Inspiracją do stworzenia poduszek wewnątrz nauszników były stroje sportowe. Stworzone przez firmę SteelSeries poduszki o nazwie AirWeave są niezwykle miękkie i przyjemne w dotyku. Pamiętająca kształt pianka została umieszczona wewnątrz oddychającego, pochłaniającego wilgoć materiału. Tak prezentują się one po otwarciu!

Akcesoria

Poza słuchawkami otrzymujemy też kable!

1. Przejściówka do każdej platformy, jak telefon czy konsola.
2. Kable do PC-ta. Czerwony – mikrofon, a zielony – słuchawki.
3. Do niego podłączamy wybrany kabel (1 lub 2), łączy się on z słuchawkami.

Arctis 3 – młodszy brat SteelSeries Siberia

Teraz przejdźmy do samych słuchawek. Słuchawki “gamingowe”, od których nie dostaniesz epilepsji, kiedy przypadkowo na nie spojrzysz. Materiał, z którego zostały wykonane, jest przyjemny dla uszu i mojej głowy. Są tak lekkie! Nie poczujesz, że masz je na sobie, dźwięk jest bardzo realistyczny! Kiedy Twój kolega zabierze Ci pentę, poczujesz, że możesz go spokojnie uderzyć, bo siedzi obok Ciebie.

Jeżeli chodzi o mikrofon, to jest genialny. Jednak koledzy, którzy mnie słuchali + ja (nasłuchiwanie) uznali, że najlepszy dźwięk jest wtedy, kiedy mikrofon znajduje się w słuchawkach, czyli nie jest wysunięty, ponieważ nie wyolbrzymia tak głosek wybuchowych, czyli: p, b, k, t.

Jakość dźwięku? Bardzo czysta, jednak bass za bardzo podbity. Możemy go wyregulować w oprogramowaniu od SteelSeries (Click!). Słuchawki idealnie dopasowują się do kształtu głowy, musiałem się wpierw chwilkę przyzwyczaić, jeśli chodzi o noszenie ich, ponieważ ucisk był za mocny. Jednak potem nosiło się je wspaniale, tylko niekiedy miałem uczucie, że lewa część jest cięższa (mocno) od prawej, aczkolwiek po kilku chwilach wrażenie znikło.

Podsumowanie

Nie jestem niedzielnym graczem. Chciałem sprawdzić, czy noszenie tych słuchawek przez 10 godzin cokolwiek zmieni. Katując się rosyjskim hardbassem, robiąc penty w LoL-u, spotując przeciwników Rheinmetall Panzerwagenem i rzucając flashe w swoją drużynę, oficjalnie mogę powiedzieć, że nie… Nic nie zmieniło. Ani nie wcisnęło mi włosów, ani odcisków na uszach, jestem w pełni sprawnym nerdem.

Jeżeli chodzi o jakość dźwięku w zatłoczonych miejscach, to jest jak najbardziej do zaakceptowania. Dobre wytłumienie sprawia, że nawet samochody nie przeszkodzą mi w gwałceniu replayu mojej ulubionej muzyki. Spokojnie, nie musicie martwić się o chodzenie z nimi na mieście, ponieważ nie mają długiego kabla, jeśli użyjecie pierwszej przejściówki. Są to słuchawki, które stworzono nie tylko do gier, ale także do muzyki.

Przepraszam, SteelSeries, ale tych słuchawek nie sprzedam nigdzie. Zostają u mnie i koniec! Arctis według mnie to młodszy i lepszy brat SteelSeries Siberia, które też miałem przyjemność nosić. Mały nacisk na moją głowę sprawił, że testowało się je rewelacyjnie. Niech znak jakości ma Was w przekonaniu, że zrobiliście brawurowy sprzęt, który mam nadzieję, świetnie się sprzeda.

PLUSY:

• świetny wygląd;
• lekkie;
• mikrofon dobrej jakości;
• kabel, który w końcu możemy ustawić (nie ma problemów, że żyje własnym życiem);
• kompatybilność (tak, to dla mnie naprawdę ważne);
• jakość wykonania.

MINUSY:

• cena;
• niewytrzymała konstrukcja (nie są najlepsze np. na przewożenie w plecaku, mogą się łatwo połamać).

OCENA 9.5/10 + ZNAK JAKOŚCI HOW2PLAY