Gamer Lifestyle r.

9 porad do gry Fortnite

Fortnite non stop się rozrasta, a co za tym idzie - coraz to więcej graczy chce być lepszymi. W tym artykule chciałbym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami i poradami dotyczącymi gry Fortnite.

W tym poradniku do Fortnite nie będę skupiał się na poradach typu “No słuchaj, musisz dobrze celować i będzie git” czy inne tego typu poradniki robione w 5 minut “na kolanie”. Chciałbym powiedzieć nieco podstaw oraz taktyki, którą możecie opanować, aby grać lepiej.

1. Ustawienia gry

Jeżeli macie dobry komputer, to pewnie nie będziecie mieć z niczym problemu, ale jeżeli jesteście posiadaczami PC, który uciągnie Fortnite w 60 FPS na niskich, to mogą być problemy. Jednak co jest bardzo ważne, to to, że zawsze powinniśmy ustawiać widoczność na największą, a dopiero potem bawić się upiększeniami grafiki. Widoczność jest o tyle ważna, że czasami te kilka metrów może nam wystarczyć, by dostrzec wroga. Dlatego też na początku widoczność na największą, jaką się da (o ile nie będziecie mieli od razu spadku FPS do 10), a dopiero potem cała reszta.

2. Zloty broni

Zloty są o wiele ważniejsze niżeli złote skrzynki. Dlaczego? W większości zlotów powinniście znaleźć bronie legendarne, które będą bardzo potrzebne na samym końcu bitwy. Oczywiście złote skrzynie również są ważne, ale szansa na drop legendarki jest bardzo niska (mi się nigdy nie trafiła), a najczęściej dostaniemy coś zielonego i do tego miksturę pancerza.

Ponadto gdy zbieracie zlot, a strefa została już raz lub dwa zmniejszona, to naprawdę warto zbudować sobie szybkie umocnienia, które uchronią Was od ataku. Nie martwcie się o to, czy Was ktoś wykryje, bo skoro biegł w tę stronę, to pewnie widział, że zlot leci, a skoro widział, że zlot leci, to na pewno ktoś tam jest.

3. Broń ciężka

Warto zostawić sobie trochę pocisków do snajperki i wyrzutni rakiet na sam koniec rozgrywki. Gdy zużyjecie wszystkie rakiety w jednego wroga, a potem dojdziecie do momentu, gdy zostanie 10 osób, to uwierzcie, że rakiety będą latać co chwilę, a wychylenie się zza barykady grozi strzałem z karabinu snajperskiego.

4. Surowiec

Podstawowy błąd, jaki popełniałem jeszcze 2-3 tygodnie temu, to zbieranie nadmiernej ilości surowca. Nie przeczę, że jest on niepotrzebny, bo jest, a widać to na samym końcu, gdy bez fortu nie przetrwamy nawet minuty (przeważnie), ale zastanówcie się, czy 999 drewna, 999 cegiełek i 999 żelaza jest Wam potrzebne na teraz. Lepiej skupiać się na zbieraniu lootu, a na początek zebrać sobie 200-300 sztuk drewna, 100-200 cegieł i trochę żelaza. W późniejszym etapie gry to Wasze zabójstwa będą się liczyć, więc gdy będziecie mieli już surowca na maksa i nagle padniecie, to tak naprawdę na nic Wam się nie przydał. Gdy zabijecie 2-3 osoby, to na pewno zgarniecie dużo amunicji i surowców, więc zdobywacie coś w maksymalnie minutę, a nie w 10 minut.

Skoro jesteśmy przy budulcach, to warto zwrócić uwagę co z czego budujecie. Lepiej zbudować sobie schody z drewna, gdy chcemy tylko po nich wejść, niż z żelaza. Jeżeli schodki mają być ochronne, to warto je zbudować z cegieł, ale jeżeli macie wybór przy budowaniu fortu, czy zbudować ściany z żelaza, czy schody z żelaza, które mają służyć tylko do wchodzenia na nie w celu podejścia do okna, to warto wybrać budowę ścian z najmocniejszego surowca. Tak samo jest w przypadku dachu – wiele osób go nie robi, ale teraz wyobraźcie sobie, że nagle wpada Wam od góry trzech typów lub po prostu kilka granatów. Kilka sekund i Was nie ma. Najczęściej gracze nie orientują się tak szybko, by przezwyciężyć falę graczy ze strzelbami.

5. Wybór broni

Tutaj sprawa jest bardzo łatwa. Gdy przeciwnik jest daleko od Was, to wybór broni, z której będziecie strzelać, powinien paść na karabin szturmowy (M4) lub snajperkę. Gdy stoicie w domu i kampicie, to bez sensu jest strzelać z karabinu, gdy ma się obok strzelbę (o ile się ma oczywiście). Ponadto uważam, że lepiej jest korzystać z broni z tłumikiem (to chyba MP5), a nie z tej drugiej (Tec). Chyba że to tylko mój wymysł. Jeżeli chodzi o pistolety, to dobry strzał z rewolweru powinien mocno poranić przeciwnika, ale trzeba uważać, ponieważ gdy nie trafimy, musimy odczekać chwilę, aby wykonać kolejny strzał. Do tego czasu możemy już nie żyć. Pistolet to dobry wybór, gdy chcemy szybko zabić wroga na krótką odległość.


6. Lądowanie

Bardzo ważną kwestią jest wybór miejsca do lądowania i lootowania. Nie ma konkretnego schematu co i jak, aczkolwiek mogę powiedzieć tak… Gdy gracie sami, możecie skakać na odludzia z 2-3 domami, na pewno na jakiś czas broń, którą tam znajdziecie, pozwoli Wam przeżyć, o ile będziecie z niej dobrze strzelać, ale inaczej jest w przypadku gry w grupie. Nie ma sensu w cztery osoby skakać na jeden lub dwa domy, ponieważ połowa grupy nie będzie miała dobrej broni. Lepiej wybrać jedno z miast i szybko je zlootować. W sumie to nawet w pojedynkę możecie skakać na duże miasta, ale wtedy jest troszeczkę trudniej niż w przypadku, gdy gracie w kilka osób. Po prostu wtedy zaczyna się taki krótki deathmatch i kto pierwszy zdobędzie lepszą broń, ten go wygra.

7. Opanowanie początkowej taktyki

Czy gracie sami, czy gracie w grupie, powinniście przemyśleć to, co będziecie chcieli zrobić już po wylądowaniu. Warto przemyśleć, gdzie pójść od razu po zlootowaniu pierwszego domu oraz czy warto atakować. Według mnie jest to zależne od naszego stylu gry. Osobiście wolę grać na pozycji agresora, a nie obrońcy, ale to już temat na inny artykuł. Jeżeli gracie w kilka osób i każdy idzie do innego domu, to warto, by po krótkiej chwili od zeksplorowania wszystkiego co się da, podejść razem w jedno miejsce i grać grupowo. Nie ma sensu grać w cztery osoby sposobem, że każdy stoi dwa kilometry od siebie i robi wszystko na własną rękę.

8. Najlepsze miejsca z surowcami

Na tej mapie zaznaczyłem kilka miejsc, do których warto latać. Pod nią znajdziecie opis, dlaczego warto tam pójść, a dlaczego nie.

Kolor zielony tym kolorem oznaczyłem Loot Lake. Warto tam polecieć głównie, gdy gramy samemu. Na jeziorze znajdziemy przeważnie jedną lub dwie skrzynki, na środkowej wyspie w “jaskini” również jedną, a w domu przeważnie dwie sztuki broni. Poza tym na lewo od wyspy znajdziemy dwa budynki, w których również będzie trochę sprzętu. Jaka jest wada tej pozycji? Aby z wyspy przejść przez wodę na ląd, trzeba poświęcić bardzo dużo czasu. Nie godzinę, ale minimum 30 sekund, a wierzcie, że na otwartej przestrzeni, skąd mogą Was zastrzelić z każdej strony, jest to bardzo dużo czasu.

Kolor czerwony w miejscu oznaczonym tym kolorem znajdziemy kilka skrzynek, trochę broni, ale co najważniejsze, dużo żelaza, które można wydobywać. Osobiście preferuję niszczenie taśmy produkcyjnej, bardzo szybko leci, a jedna cząstka daje około 15-20 żelaza. Niestety problemem może być dojście do strefy. Bardzo rzadko znajdziemy tam bezpieczną strefę, a momentami trzeba przebiec pół mapy, by dotrzeć do bezpiecznego miejsca, więc gdy za długo tam przesiedzicie, to będziecie musieli później biec bez względu na wszystko.

Kolor żółty wiem, że w artykule dałem pomarańczowy, ale to dlatego, że żółtego prawie nie widać. Widzicie, jak się o Was troszczę? No dobra, nieważne. Salty Springs nie jest jakąś wyśmienitą pozycją, ale na pewno jest tam dużo broni i amunicji oraz mamy bardzo szybkie dojście do strefy. Wadami może być to, że lata tam trochę osób, a do tego trzeba grać bardzo dynamicznie. Jest kilka domów, więc po wyjściu z jednego praktycznie od razu zaczynacie się strzelać.

Kolor niebieski – Moisty Mire to prawdziwy tartak. Warto polecieć tam, gdy wiecie, że przyda Wam się dużo drewna. Największe drzewa dają 100-240 drewna, więc wystarczy ściąć dwa lub trzy i jesteśmy ustawieni. Co najlepsze to to, że nie ścina się ich długo, a zaledwie 6-7 sekund, gdy trafiamy w niebieskie kółko. Ponadto na środku tego obszaru znajdziemy największe drzewo na mapie, pod którym jest nawet do trzech skrzynek. Wadą będzie ogromne błoto, przez które ciężko uciekać oraz nieco mało broni. A i od siebie dam taką wskazówkę. Gdy gracie w kilka osób i zostaniecie powaleni, to warto wejść w bagno, wtedy Was nie widać, a sojusznik ma czas Was podnieść. Jednak jeżeli będziecie graczem, który ma dobić gościa w błocie i nie możecie go znaleźć, to po prostu spójrzcie pod kątem w niebo, woda powinna “zniknąć”.

9. Ekwipunek

Warto również dobrze rozporządzać miejscem w ekwpipunku. Broń trzymamy pod cyframi 1-6, aczkolwiek numer 1 to kilof, więc powiedzmy, że broń to 2-6. Osobiście preferuję trzymanie trzech broni korzystających z różnych rodzajów amunicji, przeważnie jest to strzelba, karabin i snajperka lub wyrzutnia, od czasu do czasu jakiś pistolet, gdy naprawdę nic więcej nie ma. Na numerach 5-6 zawsze trzymam jakieś granaty oraz medykamenty. Mikstury obronne piję od razu po zdobyciu, a nadmiar oddaję koledze/koleżance z drużyny, gdy gram w grupie. Skoro jesteśmy już przy tym, to sensowne jest pomyślenie, czy bardziej przydadzą się Wam bandaże, czy może apteczka. Gdy macie nawet te 98 HP i sądzicie, że bardziej będzie Wam potrzebne 15 bandaży, a nie jedna apteczka, to rozsądnie jest wziąć tę apteczkę i jej użyć lub dać sojusznikowi. Czasami te 2 HP decydują o naszym losie, a gdy zostawicie apteczkę, to wróg może z niej skorzystać, a co gorsza Was pokonać.

Oczywiście nie musicie kierować się tym schematem trzymania broni, czasami również wolę mieć karabin, pistolet, snajperkę i strzelbę, a nie tylko trzy bronie, ale wydaje mi się, że zależy to po prostu od sytuacji.

No dobra, na dzisiaj to wszystkie wskazówki. Mam nadzieję, że pomogłem. Przy okazji możecie napisać, czy chcecie jakieś artykuły z Fortnite, bo jestem przy tej grze dość blisko, więc mógłbym od czasu do czasu ogarnąć nieco towaru. Cześć!