Game Over r.

Tragiczna śmierć nastolatka w chińskim obozie, który miał “leczyć z uzależnienia od internetu”

Tak, to prawda - w Chinach zginął nastolatek, który przebywał na dość specyficznym obozie, bo na takim, który miał wyleczyć z uzależnienia od internetu...

Ech, Chiny – zarazem interesujący, ale też dość surowy kraj, gdzie osoby w młodym wieku trafiają do obozów, w których mają się “wyleczyć z uzależnienia od internetu”.

Osiemnastolatek miał doznać wielu poważnych obrażeń – dyrektor “obozu” i pracownicy zostali zatrzymani przez policję. Do incydentu doszło w prowincji Anhui (o tu: klik) na początku tego miesiąca.

W Chinach ostatnio dość mocno rozpowszechniły się takie “obozy”, które mają “wyleczyć” (cudzysłowy specjalnie, nie martwcie się) ludność chińską, w tym młodzież, z uzależnienia od internetu czy gier.

Nie jest to pierwszy taki przypadek

Chwilę temu też była mowa o podobnym zdarzeniu na takim “obozie” – widać, że nic się nie zmieniło. Sam temat tego, co się tam dzieje i jak to wszystko wygląda, jest zastawiający (często można się spotkać z czymś, co bardziej wygląda jak wojsko aniżeli obóz, w którym się leczy ludzi).

Matka chłopaka (czy też dorosłego, bo już osiemnastoletniego) o nazwisku Liu powiedziała, że jej syn był naprawdę uzależniony od internetu i wraz z małżonkiem nie mogli mu pomóc. Rodzice zdecydowali wysłać go do miejsca, w którym profesjonalnie powinno się zająć uzależnieniem.

Pani Liu oddała syna w pozornie dobrą opiekę 3 sierpnia. Dwa dni potem rodzice zostali poinformowani, że ich dziecko zostało przetransportowane do szpitala, gdzie potem zmarło.

Oszczędzę Wam mówienia o wszystkich obrażeniach, jakich doświadczył nastolatek. Wspomnę tylko o tym, że w czasie mniejszym niż 48 godzin był pewnie bity i… trudno powiedzieć więcej – jego ciało było całe pokryte bliznami.

To, co się dzieje ostatnio w Chinach, trochę może nas zaskakiwać – trudno powiedzieć, czy wysyłanie swojego syna czy córki do takiego obozu jest dobrym pomysłem.

Warto wspomnieć o tym, że tam do takich uzależnień podchodzi się bardzo poważnie i wyniki niektórych “metod” mogliście przeczytać powyżej.