Murale widnieją na budynkach wielu miast na całym świecie. Zwyczajnie nadają szarym ścianom koloru i charakteru. Wiem troszkę o tym, sam pochodzę z Łodzi – “miasta meneli murali” i naprawdę fajnie jest zobaczyć na jakiejś zwykłej ścianie starego budynku kolorowy obraz, który potrafi tchnąć w niego życie.
Może nie mamy albo przynajmniej nie widziałem jeszcze żadnego wizerunku postaci z Overwatch lub z innej gry, ale na świecie można tego doświadczyć. O czym możecie się przekonać zaglądając do artykułu poniżej:
Jak widzicie wpis ten jest poświęcony tematyce LoL-a ale chodzi mi o sam przykład.
Tak czy inaczej, w Toronto od jakiegoś czasu trwały prace nad muralem stricte powiązanym z Overwatch, konkretnie ze ściany patrzy na Was wielka postać Zarii. Twórcą jest Nesskain, którego prace naprawdę są warte uwagi.
Murale z Overwatch
A oto efekt finalny:
Skąd pomysł na to?
Toronto to jak wiecie największe kanadyjskie miasto. A Kanada pokazała się naprawdę dobrze w Overwatch World Cup 2017, zajmując tam 2 miejsce. Ustępując jedynie Korei Południowej. Zostało to oczywiście docenione przez społeczność i widać tego efekty.
Oczywiście takie murale powstają nie tylko w Kanadzie, wcześniej jeszcze w Ann Arbor (USA) można było zobaczyć postać Smugi:
A w Los Angeles znajdziecie Łaskę:
Może kiedyś zawitają do nas.
Jakbyście kiedyś byli w Toronto to naścienną Zarię znajdziecie przy 220-224 King St West.
Jak Wam się podoba?