Pojawił się 8 lipca 2009 roku. Co ciekawe, nie od razu stał się postrachem na Polach Sprawiedliwości. Jego możliwości zostały w pełni docenione dopiero w sezonie trzecim. Wyróżniał się niesamowitą mobilnością, a jego zestaw umiejętności był zaprojektowany tak, aby mógł dobrze radzić sobie z postaciami opierającymi się na obrażeniach magicznych.

Dominacja sezonu trzeciego

W sezonie trzecim był zmieniany jedynie w dwóch patchach! Wcześniej dotknęły go tylko kosmetyczne reworki w presezonie. Między innymi: zmodyfikowano jego [W] tak, aby nie można było go użyć na Nexusie i inhibitorach. Spowodowane to było najpopularniejszym backdoorem w historii Ligi Legend. Oto doskonale Wam pewnie znana akcja xPeke:

Czym więc różnił się od obecnego Kassadina? Na początek trzeba wspomnieć jego [Q], ktore wyciszało cel. Na 5 poziomie umiejętności silence trwał 2.6 sekundy! Przez taki okres czasu jedyne, co mogliśmy mu robić, to go autoatakować.  Również bazowe obrażenia były zdecydowanie większe. Zaklęcie to zadawało bazowo 260 obrażeń magicznych, gdy je wymaksowaliśmy. Dla porównania – aktualnie jest to zaledwie 170…

They see me riftin, they hatin!

Największym jednak koszmarem był jego ult. Pozwalał on skakać na 700 jednostek! Dla porównania, zasięg autoataku Caitlyn wynosi 650. Gonienie go mijało się z celem. Aktualnie może on przemieścić się na 450 jednostek za pomocą swojego [R]. Obrażenia – rzecz jasna – również były większe. Teraz zadaje ono 120 punktów obrażeń magicznych + 0.2 jego AP na 3 poziomie umiejętności. Kiedyś obrażenia wynosiły bazowo tylko 80 punktów obrażeń, jednak przelicznik AP wynosił aż 0.8! Przykładowo, jeżeli posiadamy 500 mocy umiejętności, to teraz zadamy 100 dodatkowych obrażeń, a kiedyś byłoby to 400. Jakby tego było mało, rosły one z każdym skokiem o kolejne 80 punktów obrażeń magicznych oraz 0.1 AP. Brzmi ciekawie, co nie?

Jego pasywka również była inna. Zapewniała dodatkową prędkość ataku po otrzymaniu obrażeń magicznych. Puls Mocy również działał nieco inaczej. Spowalniał o 50% zamiast 90%, ale na czas aż 3 sekund! W połączeniu z wyciszeniem pod [Q], ciężko było pojedynkować się z tą postacią.

Ban Kassadin pls!

Wędrowiec Pustki banowany był w każdej grze. Jeżeli uważacie, że aktualnie bardzo często widujecie ban Skarnera czy wcześniej w sezonie piątym Azira, Ekko lub Irelii, to chyba nie wiecie, co się działo z Kassadinem. Przez pewien czas jego pick/ban ratio wynosił 99,55%! Postać ta miała jedną słabość – słaby early game. Przed wbiciem 6. poziomu bohater ten praktycznie nie istniał. Potem jednak zaczynało się piekło.

Posiadając w swoim ekwipunku jedynie Różdżkę Wieków , był w stanie momentalnie pozbyć się wrogiego ADC i spokojnie uciec na bezpieczną odległość. Jeżeli był już w posiadaniu Klepsydry Zhonyi  oraz Rabadona , był nie do powstrzymania. Reszta asasynów charakteryzowała się tym, że mogła szybko wyłączyć jeden cel z walki, jednak Kassadin był inny. Zadawał duże obrażenia obszarowe oraz posiadał niskie cooldowny. Zed czy Talon po użyciu ulti nie są już tak użyteczni. Wędrowiec Pustki swój skok miał co kilka sekund.

Zmierzch Boga

Dominacja tego championa trwała cały sezon trzeci! Jednak wszystko kiedyś się kończy. Oto zmiany, które przyczyniły się do śmierci Kassadina:

Patch 3.13

Znerfiono jego [Q]. Obrażenia wynosiły od teraz 80/115/150/185/220 zamiast 80/130/180/230/280. Zmieniono też długość trwania silence’a na 1.5/1.75/2.0/2.25/2.5 sekundy z 1/1.4/1.8/2.2/2.6.

Pozbawiono go również przyrostu odporności na magię na poziom. Zmieniono mu – co prawda lekko – [R] w taki sposób, żeby bardziej zabolało jego pierwsze użycie oraz dodano mu odnawianie many, jeżeli trafi skokiem wrogiego championa. Jednak były to jedyne nerfy w sezonie trzecim! Owszem, był on nieco słabszy, ale wciąż dominował w rozgrywkach rankingowych w 100%.

Patch 4.3

Sezon czwarty zapoczątkował duże zmiany u Kassadina. Na początku znowu zmniejszono jego obrażenia na [Q] oraz [E]. Czas wyciszenia także uległ skróceniu i teraz na 5 poziomie umiejętności trwał już tylko 2 sekundy.

Patch 4.4

Ten patch wprowadził pierwsze poważne zmiany. Pozbawiono go silence’a na [Q], co było niezwykle dotkliwe. Oczywiście, obniżono też obrażenia. W zamian wprowadzono znaną dziś mechanikę na Strefie Nicości – po użyciu tej umiejętności otrzymuje tarczę, która chroni go przed obrażeniami magicznymi.

Skok przez wymiary także otrzymał nerfa. Nie skalował się już z AP, ale z maną Kassadina. Również jego koszta znacznie wzrosły i użycie go 3 albo 4 razy z rzędu już nie było takie proste. Kompletnie zmieniono mu [W], usunięto koszty many i zwiększono obrażenia przy autoatakach. Pasywnie nie otrzymywał już prędkości ataku, a [E] dostało nerfa na obrażenia.

Po tych modyfikacjach Kassadin bardzo się zmienił. Nie był już banowany w każdej grze oraz coraz częściej grano nim jako top lanerem. Założenie było takie, aby postać ta bardziej polegała na swoich autoatakach, a użycie skoku nie było możliwe w każdej sytuacji. To nie był jednak koniec…

Patch 5.4 [*]

Zasięg Skoku przez Wymiary został zmieniony z 700 do 450. To był w zasadzie koniec tej postaci. Wcześniej, jeszcze w trakcie sezonu czwartego, obniżono mu czas trwania spowolnienia na [E] oraz cooldown na [W]. Po tych wszystkich zmianach nie widuje się już Kassadina praktycznie w ogóle. Stracił swoją potęgę, która tkwiła w jego niesamowicie dalekich i częstych skokach oraz wyciszeniu swojego celu. Owszem, [R] posiada teraz dużo niższy cooldown, ale co z tego, skoro nie pozwala nam się już przemieścić na tak dalekie odległości i kosztuje mnóstwo many? To już nie to samo…

To wszystko na dziś – jedynie złe wspomnienia. Szczerze mówiąc, nie płaczę za starym Kassadinem. Była to jedna z najbardziej niezbalansowanych postaci w historii League of Legends. Można jednak wyciągnąć z niej pewne wnioski. Riot bardzo poprawił się od tamtych czasów. Jeżeli jakiś champion jest zbyt mocny, nie trzeba czekać długo na jego nerf. Z Wędrowcem Pustki gracze musieli męczyć się cały sezon trzeci i część sezonu czwartego. Było to nieprawdopodobne, że taka postać przez tak długi czas nie dostała ŻADNEGO nerfa! Jeżeli więc narzekacie na jakiegoś bohatera, przypomnijcie sobie starego Kassadina i pamiętajcie – mogło być gorzej!

Jakie Wy macie wspomnienia z sezonu trzeciego? Może jakaś inna postać bardziej utkwiła Wam wpamięci? Dajcie znać w komentarzach!