r.

Trudne początki FORG1VENa w GMB

Okazuje się, że początki tego znanego AD Carry w nowej drużynie nie są usłane różami. Co takie się wydarzyło? 
Oto jak wyglądała sytuacja drużyny od 13 Maja, to właśnie wtedy ogłoszono oficjalnie dołączenie FORG1VEna do  GMB:
  • Przez pierwszy tydzień wszystko wyglądało jak najbardziej OK – wspólne treningi oraz sparingi. Jednak 22 maja zarządzono wylot do Berlina  na sesję zdjęciową dla Riotu, która miała odbyć się przed pierwszą kolejką LCS (wszystkie inne drużyny taką sesję miały o wiele wcześniej)

Po przybyciu na miejsce zaczęły się problemy:

  • Na dzień dobry “pocałowali klamkę” od mieszkania, w którym mieli mieszkać i trenować, ponieważ osoby, które miały klucze gdzieś wyjechały
  • Co gorsza w tym mieszkaniu połowa z graczy miała bluzy z logiem Gambit. Więc sesja była niewypałem
  • Od 22-27 Maja siedzieli bezczynnie w hotelu, bez dostępu do sprzętu i możliwości trenowania
  • 27 dostali dopiero dostęp do apartamentu (który musieli cały dzień sprzątać – kolejne nieporozumienie) i tej nocy zawodnicy odbyli dwa treningi.

FORG1VEN w swojej dalszej wypowiedzi utrzymuje, że nie chce tego faktu wykorzystywać w żaden sposób w razie przegranej, oraz że taka sytuacja nie przydarzyła mu się po raz pierwszy, w trakcie trwania jego kariery. Dodaje również, że uważa GMB za najbardziej (obok SK) “ogarniętą” organizację. Aż strach pomyśleć co się dzieje w innych. Jak widać w wielu aspektach e-sportowi jest daleko od profesjonalizmu

Źródło: Ask.fm