TOP 5 Team compów! Nerwica u przeciwników zapewniona!
Team jak marzenie! Jeśli masz pięciu znajomych i BARDZO chcecie wygrać, przychodzę Wam z pomocą! ;D Tak, połowa z Was mnie znienawidzi <3
Pamiętacie Sonic Squad? Chcecie poznać WIĘCEJ kombinacji na wnerwianie przeciwnika? I oto jestem <3 Nie ma nikogo, kto wnerwia ludzi bardziej ode mnie! W końcu mainowanie swego czasu Teemo robi swoje <3
Freljord Team
Zalety: Postacie z Fraljordu, prócz uroczego Poro na starcie gry, charakteryzują się niezwykle dużo ilością stunów i slowów. To właśnie sprawia, że w mid game i late są nie do zniesienia przez przeciwników <3 W dodatku duża ilość skoków i przeskoków pozwala łatwo wycofać się z nieudanego Team Fightu. Lecz mimo wszystko ich największą siłą są Tanki i CC.
Wady: Ograniczona liczba wyboru ADC do jednego :/
Runda 1:
Trundle – Odrzucenie + slow. Dodatkowo mocne przyśpieszenie. Dzięki tym rzeczom, może ładnie współgrać ze swoimi sojusznikami. Jest on także zastępcą dla lodowej ściany Anivii, która pojawi się w rundzie drugiej. Dzięki swojemu natychmiastowemu odrzuceniu może łatwo przerwać teleport przeciwnika, a przy okazji odgryźć mu cztery litery 😉
Sejuani – Podrzucenie, ogłuszenie i slow. Te niemal bliźniacze do Gragasa umiejętności sprawiają, że ta dwójka wiecznie drze koty o tytuł najlepszego Junglera we Freljordzie! Pamiętając, że ten przeklęty Devourer już nie istnieje i tank-junglerzy wrócili do mety <3
Lissandra – Ogłuszenie, unieruchomienie, 2 slowy. Druga królowa w tym teamie? Em… Oook… No, ale przecież ona też zasługuje na swój tytuł! Fakt, że co kilkanaście sekund nie płaci many za skille robi swoje! Możliwość zamrożenia siebie, bądź przeciwnika daje nam idealny miks wrażeń w Team Fightach! Chyba, że jest w sojuszniczej drużynie. Wtedy ultnie siebie mając Full HP dając przeciwnikom szanse na otoczenie. Jak dobrze, że nie może nałożyć swojej [R]-ki na kraba, prawda?
Ashe – Slow ze wszystkich możliwych do zadania obrażeń umiejętności, stun na ulcie + wizja. Niegdyś dwukrotnie pogromca Mida, dziś zasłużony ADC! Chwila… Oh… PIĘKNIE. Trzecia królowa! Teraz to już żadna nie dostanie korony. Zadowolone??
Braum – Umiejętności obronne, 2 slowy, podrzucenie i stun. Braum… Braaaaaum… BROM! Mój najukochańszy support <3 Współgra z niemal każdym ADC, ale duo Ashe-Braum to jedno z moich ulubionych! Pasywka stakuje się jak Nasus na linii bez przeciwnika po 30 minutach! W dodatku Comba z ultów <3 Oh… Edenia <3
Runda 2:
Olaf – Zredukowanie wszelkich CC i slow. W jego mocy jest Q, które może podnosić bez końca, naturalny smite i life steal! Luuudziiiska… Jak kiedyś mój chłopak miał zajawkę na Olafie to robił go pod 90% life steala! Dziś wątpię, by to przeszło, ale zabawnie się oglądało jak przeciwnicy nie mogli go nawet ruszyć. O barony z Olafem też nie musicie się co martwić ;D
Gragas – 2 odrzucenia i slow. Pamiętacie jak mówiłam o rywalizacji Sejuani i Gragasa? Teraz nieco pozmieniajmy! Dajmy pijakowi się wyszaleć, a w między czasie wojowniczka na świni pójdzie sobie na Supporta. Jak to nikt nie mawia: im więcej dashów, tym lepiej!
Anivia – 1 stun, 2 slowy + lodowa ściana, która może przerwać cofanie wraz z teleportem ;D Ah… Fakt, że Anivia jako jajko może się teleportować już nie raz uratowało mi życie! W dodatku jest jednym z niewielu midderów, na których lubię brać Ignite’a jednocześnie. Już nie mówiąc o ledwo zauważalnych cooldownach <3 Wraz z masą tanków w teamie jest praktycznie nietykalna~!
Ashe – Slow ze wszystkich możliwych do zadania obrażeń umiejętności, stun na ulcie + wizja. Ej… Już to chyba mówiłam… Więc cóż.. Ten tego… Oj no sami wiecie!
Sejuani – Podrzucenie, ogłuszenie i slow. Tym razem musi współpracować z rywalką, ale bądźmy szczerzy. Tego typu duo naprawdę pięknie sobie radzi, zwłaszcza ta masa CC od 6 lvla.
Oczywiście to nie jedyne team compy, jakie możemy uzyskać w ten sposób! Połączenie każdego z Freljordczyków daje nam piękne godziny oglądania jak przeciwnicy starają się ruszyć z miejsca <3
Zwłaszcza, że taka ilość wrogich plemion uczy nas wybaczenia i współpracy <3
Przestańcie mną podrzucać!
Zalety: Em… No cóż… Wyobraźcie sobie, że siedzicie wszyscy w krzaczkach. Nagle widzicie w nogach kulkę… A potem przez najbliższe półgodziny poznajecie techniki latania, jeśli w międzyczasie nie umrzecie. Brawo! Już wiecie czemu wybrali takie postacie, a nie inne 😀
Wady: By combo się udało, musicie złapać w jednym miejscu kilka osób w tym samym czasie, co może nie być takie łatwe.
Runda 1:
Yasuo – Główny aktor team-u, powinien zakończyć całe podrzucające Combo za pomocą swojego ulta, by zabić niedobitków, albo ks-nąć komuś Pentę :p Przy okazji pamiętajmy, że sam może zacząć TF dzięki swojej mobilności i combo QWEQQERQQEEQQRQEEQQEEQQERQEEEERQ (dla osób, które mnie nie znają – jestem hejterem niskich CD na Yasuo :C).
Wukong – Dzięki niewidce i długiemu ultowi, genialne wspomaga drużynę. Dzięki niemu łatwiej przykładowo Oriannie wyłapać wszystkich do Kuli. Bądź odwrotnie! Może od wydłużyć męki wszystkich nieszczęśników złapanych jej [R]-ką!
Orianna – Mimo, że jest papierem, jest doskonała do zaczynania większej walki. Jej kosmiczne przeliczniki pozwalają na wykończenie wszystkich bez sojuszników. Choć jakby nie zadziałało, to i tak ma najważniejsze zadanie ze wszystkich – skupić przeciwników w jednym miejscu!
Kalista – Ma ona co prawda tylko jedno podrzucenie, ale wybór tego ADC ma duży wpływ na Team Fight, zwłaszcza jeśli dobierzemy też dobrego Supporta.
Malphite – Oto jeden z najlepszych Supportów w tym duo! Wyobraźcie sobie niszczące RR i to w nie aż tak długich CD! Magia <3 Cierpienie… Jest Magią!~~ Hecakopter
Runda 2:
Cho’Gath – Jeden z najmocniejszych ZAWSZE picków na Topa. Według mnie <3 Naszym Wombo-Combo-Wiecznie latającym teamie potrafi zrobić piękne zniszczenie swoim Q i W. Dzięki tym dwóm atakom daje przeciwnikom nikłe szanse na wydostanie się z nawałnicy ultów <3
Wukong – Jak wyżej
Yasuo – Jak wyżej
Kalista – A tutaj też jak wyżej! Wybaczcie, ale te 3 postacie są według mnie jednymi z najlepszych tutaj 😉
Janna – Oj Janno… Twoje tornado niczym lek na duszę Yasuo… Tarcza jak widok miliona kałuży krwi przeciwników! Slow jak twoja oferta taniego zaparcia dechu w piersiach, a ult połączony z Flashem lub ultem Kalisty jak leczący ult Azira <3 DOBRA, WIEM, NIE JESTEM POETĄ!
Jest to jeden z najpopularniejszych swego czasu Team Compów. Głównie przez niemal zagwarantowane wygrane w TF 5 v 5 ;D
O, stun. To ja idę po kawę… Na stację benzynową… W innym mieście.. Albo kraju…
Zalety: Doprowadzanie do sytuacji, w których rodzice przeciwnika przychodzą do jego pokoju i widzą rozwaloną klawiaturę, więc prawdopodobnie będzie musiał iść na miesięcznego afka. A jak nie… Nasze stuny wystarczą~ ;D
Wady: Są one często, ale nie zawsze wykorzystywane tylko na jednego przeciwnika :C (podane drużyny skupiają się raczej na grupowych snearach i stunach).
Runda 1:
Sion – Warto czasem posiedzieć w krzakach. Serio! Przeciwnicy nie widzą jak ładujecie Q, kiedy nie widzą i Was. Wykorzystajcie ten element zaskoczenia 😉
Amumu – Przez to ścierwo przegrałam dziś rankeda, bo sojusznicy uwielbiali się “przytulać” tak, by Amumu nas wszystkich ładnie zultował >.< Brak słów ode mnie! Ale grać nim lubię ~
Annie – Pasywka ładująca się co 4 skille + wielki misiek, którym mogę rzucić przeciwnikowi w pysk?… WCHODZĘ W TO.
Ashe – Jej ult już niejednokrotnie mógł zacząć dobry TF. Nie możecie zaprzeczyć, nie ci, którzy oglądali Worldsy 2015!
Leona – Ekhem… <wali w losowe klawisze> To teraz czekamy na asysty ~~ A TAK SERIO! Przecież nie możesz chodzić NIGDZIE samemu, jak masz ją u przeciwników! Nawet na krok nie wolno opuszczać ally. W przeciwnym razie zagra Ci Szopena na twarz niczym Ryze i nie ruszysz się… Ba! Nawet nie zaatakujesz do końca gry!
Runda 2:
Gnar – Jego Combo nie tylko unieruchomi przeciwnika do najbliższych świąt Wielkanocnych, ale też z dużą dozą prawdopodobieństwa zabije go, choćby był sam i miał minimalną ilość AD. Bo GNAAAR!
Nautilius – Jest to jedna z postaci, która posiada największą ilość wkurzających CC! Helooł! Chyba nie muszę tłumaczyć, czemu tutaj jest!
Veigar – Nawet jeśli przeciwnicy nie wejdą w tą przeklętą ścianę, sojusznicy mogą wykorzystać z łatwością fakt, że nie mogą się zbyt swobodnie poruszać na większe odległości 😉
Vayne – Ile do diabła najlepszego trwa to przygwożdżenie do ściany?!
Morgana – Jej! Stun Vayne się skończył! <doję Q Morgany na ryj> SERIO?!
Nie dotykaj mnie!
Zalety: Jest to dość przydatne, gdy przypadkiem zbierze się grupa ludzi na solo Q…
Wady: … Jednak Team Fighty same w sobie mogą nie być już takie dobre…
Runda 1:
Olaf – Dobry pick na solo Q! Jego ult pozwoli skontrować wiele postaci i graczy na niskim ELO.
Master Yi – Szermierz z dobrze wyczekaną Alphą potrafi naprawdę dużo! W tym zmarnować czasem dużą ilość ultów <3
Fizz – Skok i nietykalność co 2 sekundy? TO NIE URF! To Fizz z CDR! Poważnie, ta ryba nawet po gwałcie może zgarnąć serie i stać się z 2/8 na 21/9. To wnerwia…
Kalista – Czemu się tu znalazła? Hm…. Może przez niekończące się skoki? Tak! To też! Ale najważniejsze to łatwe wyciągnięcie Supporta z najgorszej sytuacji!
Tahm Kench – Co jest lepszego od połknięcia przeciwnika w całości? Uratowanie sojusznika, gdy ten miał 5 hp z rąk przeciwników, Flashnięcie się przez ścianę i zultowanie w stronę wschodzącego smoka!
Runda 2:
Sion – Goni Cię 5 osób? BARDZO nie chcesz wykorzystać swojej pasywki? Nie ma sprawy! Kliknij R i uważaj, by nie walnąć ściany! 3 osoby z mniejszym IQ zmarnują Flashe, a ty i tak uciekniesz! (sprawdzone info).
Nocturne – Nocturne i Sivir. Te dwie postacie, które anulują sobie spelle przeciwnika marnując jego manę i czas <3 W dodatku Noc posiada tą piękną umiejętność, która Lee Sinuje przeciwników <3
Lissandra – Gdzieś już o niej pisałam tutaj 🙂 Pamiętajcie, że jej ult połączony z Zhonyą robi duużą robotę czasem w TF.
Sivir – Jak u Nocturna~ Dobry pick na Blitza lub Thresha, pamiętajcie!
Zilean – Ult, przyśpieszenie, skrócenie CD i stun, wymieniać dalej? ;D
Zabiłeś mnie? Oh, jak słodko. <PENTA KILL>
Zalety: Em… No cóż. Wyobraźcie sobie, że umieracie, ale nadal zabijacie. No nie każcie mi wysilać mojego małego móżdżka do wymyślania jakiś trudnych pojęć do wyjaśniania ile fajnych rzeczy tutaj jest!
Wady: By taki team się udał, muszą być konkretne postacie, a jest ich niewiele.
Runda 1:
Sion – Gdy Sion umrze, może nadal się bić (NO SHEEP SHERLOCK). Jego największą zaletą jest to, że po owej śmierci może gonić przeciwników przez dłuższy czas, bądź co często lepsze, dobić obiekt! Backdoor martwą postacią jest jak najbardziej realny ;D
Yoric – Dodatkowe 10 sekund mordowania po śmierci? Ach, no tak.. To ponoć się nazywa “Pentą” w niektórych kręgach!
Karthus – Wbijasz się w pięciu: EQQQQQQQQQQQ<death>QQQR<Ace!> Znikasz~
Kog’Maw – Mały, cichy, w dużych tłumach ludzi niezauważalny! Cichy zabójca is here~ Niestety spostrzegawczy łatwo mogą uniknąć ;C
Zilean – Ekhem… A co jakby OŻYWIĆ po raz kolejny jakiegoś z sojuszników?! To na pewno nie zdenerwuje przeciwników ;D
Rundy drugiej nie będzie, bo starego pasywu Zyry już nie ma >:C
Wiesz, co tu będzie napisane. Jeśli nie chcesz używać ciasteczek, wyłącz je w przeglądarce, ponieważ podobnie jak każda inna strona w Internecie używamy plików cookie. Pomagają w celach statystycznych i w sprawnym funkcjonowaniu strony. ZgodaPolityka cookies