League of Legends r.

Kilka słów o nowym keystonie Conqueror

Wielkimi krokami zbliża się nowy keystone Conqueror. Czas na kilka słów o nim - dlaczego właśnie otrzymaliśmy na nim "prawdziwe obrażenia"?

Wcześniejszy news o nowej runie (przeczytaj, jeżeli o niej nie słyszałeś!):


Kilka informacji nt. nadchodzącego keystone’a:

  • Nie trzeba atakować przeciwnika przez 4 s przed aktywacją runy.

Jakkolwiek to brzmi, Meddler potwierdził, że nie musimy atakować przez 4 sekundy przeciwnika, tylko wystarczy bycie w walce przez 4 sekundy. Coś w stylu Graspa, możemy przygotować keystone’a poprzez otrzymywania lub zadawaniu obrażeń przed uderzeniem/dojściem/rozpoczęciem walki na przeciwnika, którego chcemy zabić.

  • Prawdziwe obrażenia.

True damage/Prawdziwe obrażenia są tak jakby “antysynergiczne” w działaniu wraz z postaciami, które budują penetrację/mają ją w swoich umiejętnościach lub mają już “prawdziwe obrażenia”. Przetwarzanie % obrażeń na te “prawdziwe” jest o wiele bardziej wartościowe, kiedy te były bardziej osłabione (np. przez dużą ilość pancerza). Jeżeli dana postać ma już w kicie % penetrację/rozrywanie (np. Darius) czy dużo “tru obrażeń” (np. Fiora), to końcowy efekt z tej runy będzie słabszy aniżeli na innych postaciach.

  • Opóźnienie oraz prawdziwe obrażenia – dlaczego?

Są one po to, aby odróżnić tę runę od innych keystone’ów. Aby wybór był bardziej znaczący, ważne jest, aby wybory się różniły od siebie. Mamy tutaj bardzo dobry przykład takiego odróżnienia – Conqueror nie daje nam natychmiastowej przewagi, ponieważ musimy odczekać aż 4 sekundy w walce. Dodatkowo będziemy musieli analizować picki przeciwnika (a nie iść jednakowym zestawem run przeciwko wszystkim postaciom).