League of Legends r.

Sekretna synergia? Kog’Maw i Kalista

Na pierwszy rzut oka postacie te w ogóle do siebie nie pasują. A może jednak? Co jeśli Kog'Maw i Kalista to idealne duo? Zobaczcie sami. 

Gracze lubią szukać dziwnych połączeń w ulubionej grze. Czasem pary te są tak absurdalne, że sojusznicy już w lobby zapewniają, że dadzą Wam reporta. Jednak co stanie się, jeśli to naprawdę będzie działać?

kalista

Pewnie już się domyślacie, że dziwne połączenia to po prostu fajna ciekawostka, a nie coś, co zapewni Wam serię wygranych rankedów. Na normalach wiele osób po prostu lubi się pobawić. Soraka ADC, Sona w Jungli. Czemu nie? Jeśli gra dostarczy Wam w ten sposób rozrywki to róbcie to śmiało (oczywiście mowa tu o normalnej grze, nie trollowaniu i celowym przegrywaniu). Tak jest i tym razem. Cała “sekretna synergia” polega na… rzucie martwym sojusznikiem. Jak wiecie, Kog’Maw ma dość specyficzną pasywkę jeśli chodzi o grę, w której ilość śmierci raczej kojarzy nam się z kiepskim wynikiem. W tym przypadku największa siła tkwi właśnie w jego eksplodujących zwłokach.

Pasywka Kog’Mawa nazywa się Icathiańska Niespodzianka. Mimo że pierwsze słowo jest dziwne (ilu z Was znało tą nazwę?), to pomyślcie jak taka “niespodzianka” spodoba się Waszym przeciwnikom. Na pomysł takich wybuchowych połączeń wpadł znany nam wszystkim Vandiril. Zobaczcie jego humorystyczny filmik na temat tego ciekawego połączenia.

Sekretna synergia? Kog’Maw i Kalista

Co o tym sądzicie? Ciekawe ile osób po tym filmie spróbuje takiego duo. Chcielibyście przetestować coś takiego w swojej grze? Napiszcie w komentarzach.