Rozkład dnia
- Team Dragon Knights – Team Liquid
- Enemy Esports – Counter Logic Gaming
- Gravity – Cloud9
- Team8 – Team Solo Mid
- Team Impulse – Team Dignitas
Team Dragon Knights – Team Liquid
Dawid i Goliat. TDK było raczej skazane na porażkę, a Liquid swoją dominację pokazało zdobywając 3 szybkie wieże nie tracąc ani jednej. Wcześnie zdobyli 5k złota przewagi, złapali dwa smoki. Wyszli na pokaźne prowadzenie 10-2, kiedy to przegrali teamfight po którym było 10-6. Była to jedyna iskierka nadziei dla Knights, niestety nie poszli za ciosem i Liquid mecz wygrał. Mecz bez zaskoczeń, zamknięty przez Liquid w 42 minuty.
MVP – Piglet. Świetna gra przez cały mecz, nie dawał się głupio zabijać i włożył bardzo dużo obrażeń. Jeden z lepszych Carry w NA (i tak gościa nie lubię).
Enemy Esports – Counter Logic Gaming
Stomp i tyle. Mecz bez historii. NME zniszczone ZionSpartan na topie wyznał zasadę “Szybkie 4:0 i do domu”. Kontrola mapy przez cały mecz, ogólna dominacja. Mecz zakończony wynikiem 15-1 (kto umarł? Oczywiście, że Doublelift). Najciekawszym zagraniem meczu był chyba teleport który dał nieśmiertelność minionowi, by team mógł wykończyć turret. Spotkanie trwało 28 minut, NME bez szans.
MVP – ZionSpartan. Piękny mecz w wykonaniu toplanera CLG. Zniszczył, tyle w temacie.
Gravity – Cloud 9
Dla mnie jako fana C9 – mecz nadziei. Fakt faktem, wyglądali lepiej, ale co z tego, że wyglądali lepiej jak oni muszą zacząć wygrywać? W early game GV przejęło inicjatywę, zgarniało smoki, czyli standard w meczach z C9 w Summer Splicie. Była chwila nadziei, aż przez chwilę pomyślałem “W końcu napiszę o jakimś sukcesie C9, Sneaky MVP!!!”. No i nie napiszę. Przez chwilę mecz zrównał się, Sneaky zgarnął 3 kille, ale przez fatalny positioning wyżej wymienionego C9 poległo. Z niczego znalazł się w środku teamfightu, umarł, a reszta została wykończona. Wg. mnie to nie Meteos był problemem. To mechanika LemonNationa i Balls nim są. Jutrzejszy mecz to dla C9 do-or-die match. GV wygrało mecz wynikiem 19-11 po 40 minutach.
MVP – Move. Świetna kontrola smoków, szybki firstblood, żadnych zastrzeżeń do jego gry. Jedna z najlepszych Nidalee w tym Splicie.
Team 8 – Team Solo Mid
Ale to są trolle. Zagrali jeden z najlepszych taktycznie meczy jakie kiedykolwiek widziałem. Nie podjęli żadnej głupiej walki, w stu procentach skupili się na objectivach. Przez cały mecz TSM nawet nie powąchał ani smoka ani barona. Stosunek smoków to 5-0 , a baronów 2-0. Perfekcyjny mecz w wykonaniu T8, nie spodziewałem się, że to oni wymyślą coś równie skutecznego. TSM zanudza scenę swoimi pickami, ciągle jest to samo. W końcu odbiło im się to czkawką. Mecz dość ciekawy patrząc okiem analityka. Spotkanie zakończone w 40 minut wynikiem 13-6 dla Team8.
MVP – Nien8. Świetna gra Kalistą, dał się złapać tylko raz i nie rzuciło się to na cały mecz.
Team Impulse – Team Dignitas
Kolejny mecz bez historii. Nienaganna gra Impulse przyniosła im zwycięstwo. Postawili na kontrolę mapy, co się opłaciło. W końcu widać braki, jakie mają Dignitas. Mimo 3 miejsca, tak na prawdę są słabą drużyną, której Top3 się nie należy. Myślę, że po tych kilku porażkach każdy przejrzy na oczy i zobaczy, jak na prawdę wygląda Dignitas. Impulse nie pozwoliło im dojść do głosu. Gra zamknięta w 33 minuty wynikiem 24-9 dla Impulse.
MVP – Rush. Przez cały mecz trzymał 100% udział przy zabójstwach, który został zaburzony przez killa przy Nexusie przeciwników. Piękny mecz, Lee Sin będzie banem na mecze z Impulse.
