r.

Podsumowanie ćwierćfinałów LCS

Za nami pierwszy tydzień playoffów. Dowiedz się, kto i w jakim stylu przeszedł w górę tabeli!

h2kH2K vs giantsGiants

Właściwie wyniku się spodziewałam. Giants to żadna konkurencja dla H2K, które jest jednym z moich faworytów w EU. No, może nie oczekiwałam aż takiej dominacji (dwie pierwsze gry to była po prostu rzeź).

Brutal

Wyglądało to trochę tak, jakby Giants w ogóle się nie przygotowało. H2K grało kompozycjami bardzo podobnymi do tych, których używali przez cały Summer Split, a mimo tego, ich przeciwnicy nie potrafili prawidłowo odpowiadać na standardowe, powtarzające się zagrania. Nie wspomnę już o tym, że H2K trzecią grę wygrało z subą na jungli…

Co, swoją drogą, było fajnym pomysłem! Ah, pr0lly. BetongJocke to debiutant, potrzebuje trochę doświadczenia i nabrania odporności na presję, a kiedy może być lepsza pora niż podczas bo5, w którym i tak prowadzisz 2:0?

Giants nie ma już żadnych szans na dostanie się na Mistrzostwa Świata ze względu na brak Championship Points, o których możecie przeczytać tutaj!

123px-TiPTeam Impulse vs 123px-Diglogo2Dignitas

Cóż, wygrała Korea. Dignitas ciągle nabierało się na te same sztuczki. Na dodatek, Impact świetnie zagrał Shenem (3 razy), swojego ulta używał do ustawiania zagrań, tworzenia okazji, a tylko kilka razy był zmuszony do użycia go defensywnie, więc to perfekcyjny scenariusz dla TIP. To prawdopodobnie postać do banowania w przyszłości.

Gry były dużo bardziej wyrównane niż H2K vs Giants, nie taka znowu rzeź, DIG próbowało, ale…

Mówiłam to już wiele razy i powiem jeszcze raz: nie są dobrą drużyną. Nie dajcie się nabrać. To stary trick, zupełnie jak z CLG – czasem dają fałszywą nadzieję. Przegrywając ten set, wypadli całkowicie ze starań o miejsce na Worldsach – i bardzo dobrze dla Ameryki.

 

uolUnicorns of Love vs 123px-ROCCAT_logo_150Roccat

Nie wiem, czy nie muszę odwiedzić po tym psychiatry. Wciąż nie wierzę w rezultat meczu 4. Wynik 3:2 dla UoL i dość niski poziom wszystkich 5 rozgrywek.

O dziwo nie wybrali żadnych bohaterów, do których nie przywykliśmy… No, może ta Anivia tylko. Nic zbyt cheesy. Spodziewałam się dziwnych zagrań i picków, a dostałam dwie drużyny, które próbują grać dobrze, chociaż tak naprawdę są słabe strategicznie.

cheese

 

Może nie powinnam zabierać Unicorns całej chwały. Ich ruchy na mapie wydają się dużo bardziej spójne i logiczne niż kiedyś, więc jest w nich jakaś obietnica poprawy. Może jest to związane z nowym junglerem?

Wszystkie gry były bardzo długie. Mogło skończyć się na czwartej, gdyby nie to, jak bardzo UoL popsuło okazję. Swoją drogą, dużo szacunku dla Hylissanga – niesamowicie podobał mi się jego występ, zwłaszcza te roamy w grze 1 i 4, które praktycznie zapewniły zwycięstwo Unicorns. Vizicsacsi też wyraźnie  się do niego przyczynił. Obecność H0R0 w drużynie wychodzi im na dobre.

To oznacza, że UoL odpadnie dopiero w następnej rundzie, ponieważ ich przeciwnikiem będzie Fnatic. Za to Roccat na pewno nie dostanie się na Mistrzostwa Świata poprzez punkty i wygranie splitu – ich jedyna nadzieja to turniej dodatkowy.

 

123px-Tsmlogo_134pxTSM vs Gravity_Gaming_150Gravity

Złamało mi serce. Wiedziałam, że TSM to lepsza i bardziej doświadczona drużyna, ale naprawdę liczyłam na cud. Cudu jednak nie było i seria skończyła się wygraną 3:1 dla TSM.

Nie życzę TSM dobrze w ostatnich czasach, bo drużyna ta to ostatnio Bjergsen i banda wardów. Ale o dziwo, nie tym razem. Dyrus po raz pierwszy od dawna rzeczywiście coś robił! Na dodatek zbudowano wokół niego kompozycję i to zadziałało! Nie radził sobie Move, który był bardzo użyteczny… dla drużyny przeciwnej. 

Ta seria podobała mi się chyba najbardziej ze wszystkich w ćwierćfinałach. Gry były moim zdaniem na dużo wyższym poziomie. 

TSM awansuje dalej, żeby zmierzyć się z Team Liquid. Niestety Gravity nie ma już raczej szans, aby dostać się na Mistrzostwa Świata.