r.

Pewna historia o toksyczności!

Nieraz spotykamy się z flamem i czasem nie umiemy sobie z nim radzić (tu poradnik, jak [link!]). Czasem powstają naprawdę absurdalne historie. Oto jedna z nich, opowiedziana przez gracza Heroes of the Storm!

Ja i Gracz X zagraliśmy dobry mecz i dodaliśmy się do znajomych. Spędziliśmy wiele godzin w HotS-ie i wygrywaliśmy każdą grę, lecz potem rozstaliśmy się na kilka tygodni, nie utrzymując kontaktu.

Pewnego dnia X dołączył do mnie, kiedy miałem zamiar grać z Graczem Y (który jest moim przyjacielem). Zagraliśmy jeden mecz czy dwa, gdy X zaczął rage’ować i wyzywać Y przez jakieś podstawowe błędy, które Y popełniał. X nazwał ją (tak, Y to ona) kompletnym idiotą i autystycznym dzieckiem. Po grze X nas opuścił. Rozpoczęła się wymiana zdań pomiędzy mną a X poprzez szepty. Powiedziałem mu, że takie uwagi nie są zbyt miłe. X zobaczył, że użyłem słowa “ona”, nawiązując do Y i powiedział: “Och, więc to dziewczyna. To wszystko wyjaśnia“. To mnie strasznie wkurzyło! Odparłem, że nie mam zamiaru z nim grać, bo jest totalnym dupkiem. Ku mojemu zdziwieniu, przeprosił. Dorzucił jeszcze, że ma problemy z kontrolowaniem emocji podczas niektórych gier. Wszystko wydawało się być już w porządku.

Grałem chwilę bez X, ale za każdym razem, jak widziałem go na mojej liście znajomych, widniało obok niego oznaczenie, że został wyciszony przez Blizzarda na jakiś czas.

known_memes_refreshed_by_me__mega_rage__by_zcoogerchannel-d5omvff

W końcu (jakoś tydzień po wyjściu Morales) dostałem zaproszenie do gry od X. On i Gracz Z (z którym nigdy nie grałem) grali QM i chcieli mnie w to wciągnąć. Cały czas byłem Morales. Niestety, w pierwszej grze mój PING zaczął skakać. Leczyłem wtedy Z. Obraz się zatrzymał i jedyne, co widziałem po chwili to to, że Z nie żyje. X napisał: “durniu, czemu nie leczyłeś Z”. Odpowiedziałem, iż przepraszam i miałem lagi. Nikt nie odpowiedział.

Podczas następnej gry w pewnym momencie chciałem użyć ultimate’a, aby dolecieć do celu. Nikt oprócz X nie wsiadł. Skutkiem tego była natychmiastowa śmierć moja i X po wylądowaniu w grupie 4 przeciwników. X momentalnie zaczął mnie wyzywać od “pier*olonych idiotów” i negował ulta używanego przeze mnie. Spędził resztę gry, obrażając mnie. Miał nawet czas, żeby spojrzeć na moje MMR w środku gry i się chwalić, jakie on to ma wyższe.

Po grze wyrzucił mnie z party. Napisałem do niego: “Stary, zagraliśmy kilka pięknych gier. Wiem, że masz problemy z agresją, ale myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi”.

Jego odpowiedź brzmiała: “Nie zagraliśmy pięknych gier, carry’owałem Cię cały czas”.