r.

Ember – idealna organizacja?

Po wycieku informacji dotyczących płac koreańskich graczy, w Internecie miała miejsce mała burza dotycząca tego tematu. Dziś trochę o transparentności i innych wartościach w e-sporcie.

Ember

 

ember

Team Elemental to nowa organizacja, która zrzesza w sobie kilka drużyn e-sportowych. Na potrzeby tego artykułu najbardziej interesuje nas Ember. Jest to sekcja League of Legends tejże organizacji. Szefem Team Elemental jest Jonathan Pan – osoba, która stara się przenieść pewne wartości na scenę e-sportową. Zastanowimy się teraz krótko nad tym, czy to ma sens i czy w ogóle jest to słuszna droga.

Wierzymy, że lepsi ludzie stają się lepszymi sportowcami

Na początku może wyjaśnię, kim są lepsi ludzie w rozumieniu autorów, bo brzmi to trochę nieelegancko. Chodzi tu o osoby szczęśliwe, spełnione. Takie, które posiadają życie prywatne, dużą ilość znajomych. W zasadzie chodzi o tych, którzy w naszym gamerowym slangu mają życie.

W tej części poruszone zostaje kilka kluczowych kwestii. Po pierwsze – trening i podejście do niego. Jeden z graczy Ember zaproponował obóz przygotowawczy w Korei. W końcu to w Korei Południowej są najlepsi gracze, więc i wartość takiego obozu byłaby większa, gdyż gralibyśmy przeciwko najlepszym i przez to mieli szansę na rozwój.

Logika Ember jest jednakże inna. Przede wszystkim, chcą oni skupić się na sobie. Ostatnio oglądałem nowego Rocky’ego, czyli film Creed. Jest tam taka scena, w której młody bohater tytułowy staje przed lustrem i słyszy od Balboi, że ten koleś, którego widzi naprzeciwko, to jego największy przeciwnik. Z takim podejściem nie można się nie zgodzić. Jak najbardziej popieram oglądanie nagrań własnych meczów, analizę błędów, wspólną rozmowę na ten temat. Natomiast to wszystko można robić tylko i wyłącznie do pewnego momentu. Przychodzi taki dzień, kiedy rozmową, oglądaniem czy analizą nie da się już podnieść swojego poziomu i trzeba zagrać przeciwko najlepszym. Sprawdzić, co działa, a co nie działa. Według mnie, idealnym rozwiązaniem jest połączenie tych dwóch rzeczy, czyli części teoretycznej z ta praktyczną. Natomiast to wymaga całkowitego poświęcenia grze, nie będzie miejsca na nic innego, a z tym Ember się nie zgadza.

Team Elemental ceni oddanie, zaangażowanie i chce wygrywać, natomiast oczekuje zdroworozsądkowego podejścia. Kiedy przesłuchiwano kandydatów na trenerów, często padały słowa o całkowitym oddaniu, rezygnacji z życia prywatnego, związku, znajomych, wszystkiego – byleby wygrywać. W Ember natomiast wierzy się, że poprzez spełnianie się i realizowanie swoich celów także w życiu prywatnym, osoby związane z e-sportem będą stawać się lepszymi graczami, trenerami, analitykami, a przede wszystkim ludźmi. Tu także nie sposób się z tym nie zgodzić. Szczęśliwy człowiek to osoba chętna do pracy, mająca energię do rozwoju osobistego. Z drugiej jednak strony – bez całkowitego poświęcenia nie będzie sukcesu. To idealnie pokazuje przykład Koreańczyków. Tam gracz ma jeden cel: grać w League of Legends. Poświęcenie na rzecz pracy jest ogromne i w zasadzie nie ma miejsca ani czasu na inne aspekty życia. Musimy więc sobie postawić pytanie: czy naszym celem jest rozwój osób, które są w naszej organizacji, czy odniesienie sukcesu e-sportowego. Jeśli to pierwsze, to Ember jest organizacją idealną. Natomiast gdy weźmiemy pod uwagę sukces e-sportowy, to Ember odpadnie z walki o cokolwiek po kilku tygodniach.

Wierzymy w talent z Ameryki

Co przez to rozumiemy? Ember chce rozwijać młode talenty w Ameryce. Częścią rozwoju każdego konwencjonalnego sportu jest praca z młodzieżą. W e-sporcie problem jest taki, że tak naprawdę nikt nie jest za to odpowiedzialny i nikt tej odpowiedzialności wziąć na siebie nie chce. Ember jednakże chce być częścią rozwiązania tego problemu.

Po pierwsze, nie kupili oni miejsca w LCS i chcą budować organizację w zasadzie od zera poprzez Challenger Series. Postawa godna pochwały w dzisiejszym świecie i myślę, że każdy z nas może temu przyklasnąć. Chcą oni także rozwijać talent graczy z Ameryki i dać im szansę na wzmocnienie całego regionu.

Tu trzeba sobie jednak postawić kolejne pytanie: co jest celem Ember? To naprawdę pięknie wygląda, jak się o tym pisze, mówi i czyta. Problem jest taki, że drużyny liczące się w NA LCS nie będą absolutnie dbać o pochodzenie gracza dopóty, dopóki nie będzie on najlepszy na swojej pozycji. W zasadzie taka sytuacja ma miejsce w każdym sporcie czy e-sporcie. Nie jest istotne, skąd pochodzisz, jaki masz kolor skóry i w co wierzysz, dopóki jesteś najlepszy w tym, co robisz. To jest coś, z czym ja się zgadzam w stu procentach. Oczywiście, są potrzebne instytucje do rozwoju talentu, natomiast to w najbliższych latach w USA najprawdopodobniej spadnie na uczelnie wyższe, gdzie zapewne powstaną różnego rodzaju stypendia dla graczy i zupełnie nowa ścieżka rozwoju zawodowego.

Wierzymy w transparentność

W USA w sporcie zawodowym wszyscy wiedzą, ile kto zarabia. W NBA, NHL, MLB płace są podane do publicznej wiadomości. Istnieje też powód, dla którego w e-sporcie nikt o tym nie mówi. Jest to spowodowane tym, że przez taką sytuację organizacje mają przewagę nad graczami – szczególnie nad tymi, którzy dopiero pojawiają się na scenie i nie posiadają wiedzy w kwestiach finansowych. Nowi gracze to zazwyczaj jeszcze nastolatkowie, którzy absolutnie nie znają zasad biznesu. Dzięki temu organizacje są wstanie zaniżać pensje i płacić dużo mniejsze pieniądze utalentowanym graczom.

Ember natomiast podało najpierw swoim zawodnikom pensje, które wszyscy otrzymują, a następnie przekazało kwoty do informacji publicznej. Z tym punktem zgadzam się absolutnie.

Wszyscy powinni znać pensję graczy po to, by młode osoby, które zawieszają swoją edukację, miały odpowiednią wiedzę, ile mogą zarobić na grze i nie zostać oszukanym przez zaniżanie pensji. Dzięki temu zawodnicy będą mieć także pole do negocjacji na podstawie swoich wyników indywidualnych. Im lepiej grasz, tym więcej możesz zarabiać.

Ile więc zarabiają gracze Ember:

GraczPensja podstawowaBonusyŁączne zarobki
Gleeb$57,500$15,000$72,500
Contractz$60,000$10,000$70,000
Goldenglue$65,000$27,000$92,000
Solo$65,000$21,000$86,000
Benjamin$60,000$15,000$75,000

Do tego dochodzą także kwestie związane z zamieszkaniem, opieką zdrowotną, wyżywieniem etc. Organizacja także pomaga graczom z odprowadzaniem podatków, co jest bardzo cenne dla wielu z nas, jeśli jeszcze nie teraz – to wkrótce.

Co o tym myśli Ikavish?

Ember to na pewno organizacja, w której wielu z nas chciałoby grać. Idealne warunki pracy, możliwość rozwoju i także grania na wysokim poziomie. Z drugiej strony, a przynajmniej moim zdaniem, jest to drużyna, która nigdy nie odniesie znaczącego sukcesu. Pomijając już fakt, że twarzami tego zespołu są Gleeb czy Goldenglue, czyli gracze co najwyżej mierni. To samo nastawienie powoduje, że Ember zawsze zostanie w tyle za konkurencją, czy to z NA LCS, czy tym bardziej tą z Korei.

Oczywiście, każdy z nas może mieć różne cele i odmienne od siebie poglądy w tej sprawie. To jest zdecydowanie kwestia indywidualna. Każdy z nas będzie musiał sobie prędzej czy później zadać pytanie, co i jak chce robić. Wtedy będziemy właśnie wybierać pomiędzy taką organizacją Ember, gdzie sukcesy raczej nie przyjdą, ale będzie miło i przyjemnie, a czymś takim jak np. SKT, gdzie jedyne słowo, jakie znamy, to praca, ale sukcesy i osiągnięcia będą zdecydowanie łatwiejsze do zdobycia. Wtedy musimy właśnie odpowiedzieć sobie, gdzie będziemy szczęśliwi i tę opcję wybrać.

Źródło

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”6″]