League of Legends r.

Dynamic Q – błogosławieństwo czy przekleństwo?

W tym sezonie Riot Games zdecydowało się na wprowadzenie nowego systemu gier rankingowych - dynamic Q, czyli kolejek dynamicznych. Kilka dni temu firma oświadczyła, że stare solo/duo queue już nie wróci. Na czym polega nowy system? I przede wszystkim, co na ten temat sądzą gracze?

Kolejka dynamiczna to tryb, w którym każdy gracz przed rozpoczęciem gry wybiera dwie role – podstawową oraz dodatkową. System dąży do znalezienia gry w której dostaniemy swoją główną rolę, lecz jeśli jest to niemożliwe w danym momencie, to dostaniemy opcję drugiego wyboru. Jest to świetne usprawnienie względem starego systemu i podoba się chyba każdemu. Nawet ludziom, którzy lubią grać na każdej pozycji, bo możliwe jest wybranie opcji “fill”, czyli po prostu jakiejkolwiek dostępnej roli. Jest jednak odstępstwo od tej zasady, występujące w najwyższych dywizjach, ale do tego wrócę później. Kolejną dużą zmianą jest możliwość gry nie tylko w pojedynkę lub w duecie – teraz można grać też we 3, 4 lub 5 osób. Chyba ten aspekt najbardziej podzielił graczy na dwa obozy – zdecydowaną większość graczy w ligach między Brązem, a Platyną oraz na obóz Diamentów i wyżej.

kolejka

Zdecydowana większość graczy należy do obozu pierwszego – na serwerze EUNE aż 98% graczy znajduje się poniżej Diamentu V (źródło: klik). Dla większości z nich wprowadzony system jest zmianą na lepsze.
Podstawową cechą jest możliwość wyboru roli. Zalety są oczywiste, nie musimy po raz kolejny iść na znienawidzonego supporta, możemy skupić się na ulubionej linii, sporadycznie grając naszą drugorzędną rolą. Oczywiście, zależy to też od popularności danej pozycji – przykładowo, gdy preferujemy mida, szansa na wylosowanie go wynosi 55%. Dla supporta natomiast jest to aż 95% – jednak ciężko się dziwić, bo wynika to bezpośrednio z popularności danych ról.

ligiŹródło: klik

Kolejną użyteczną cechą jest możliwość gry w więcej niż 2 osoby. Możemy stworzyć nawet pełną, pięcioosobową grupę i to bez konieczności tworzenia drużyny rankingowej. Jednak to rozwiązanie ma też swoje wady, które dostrzegalne są nie tylko na najwyższym poziomie. Przykładowo granie w 4 osoby – nie mam pojęcia, kto wpadł na tak głupi pomysł. Łatwo sobie wyobrazić, jak musi czuć się gracz, który zostanie dobrany samotnie do takiej grupy. Najczęściej nie dostanie żadnego ss’a (bo drużyna komunikuje się za pomocą Ts’a lub Skype’a), nie ma też nic do powiedzenia w głosowaniu o surrender. A gdy idzie źle, prawdopodobnie zostanie obwiniony o wszystko i nikt nie stanie po jego stronie. Być może właśnie to jest największą wadą tego systemu. Oprócz tego, możemy stanąć w sytuacji, gdzie 5 przypadkowych osób zmaga się z drużyną złożoną z dwóch premade’ów, lub nawet jednego cztero- lub pięcioosobowego. Łatwo sobie wyobrazić, jak niesprawiedliwa jest to gra.

skt t1

W obozie graczy z wysokich lig wyżej wymienione wady są jeszcze bardziej widoczne. Wygranie drużyną złożoną z przypadkowych osób przeciwko drużynie z LCS’ów jest prawie niemożliwe. Oprócz tego dochodzi inny problem, występujący tylko tutaj – w związku z długim czasem oczekiwania na gry, Riot Games postanowiło wprowadzić zmianę w systemie dobierania ról – jeśli system nie jest w stanie znaleźć gry w odpowiednio krótkim czasie, to szuka jakiejkolwiek wolnej roli. W praktyce już po kilku minutach wychodzi na to samo, co zaznaczenie opcji “fill”. Reakcja profesjonalnych graczy była oczywiście bardzo negatywna i zasługuje na osobny artykuł, ale postaram się ją streścić. Zawodowcy mają dostęp do serwera turniejowego, na którym teoretycznie powinni grać tylko w czasie turniejów… Jednak zdecydowali się wykorzystać je inaczej. Umawiają się na określone godziny i wtedy grają we własnym gronie na tym właśnie serwerze. Takie rozwiązanie ma swoje wady – mianowicie co z drużynami, które chcą wkroczyć do świata e-sportu? Do tej pory mogli poznać zawodników, ich styl gry, gdy spotykali ich podczas gier rankingowych – teraz, przepaść między grami rankingowymi a LCS’ami staje się jeszcze większa.

Ciężko więc dziwić się negatywnym reakcjom graczy z najwyższych lig. System doboru ról nie zawsze działa, można łatwo trafić na bardzo niesprawiedliwe rozgrywki (drużyna przypadkowych osób przeciwko premade). W zasadzie ciężko doszukać się jakichkolwiek pozytywów.

Oczywiście możliwe są usprawnienia, jednak wymagałoby to przyznania się do popełnionych błędów – niestety wygląda na to, że firma niechętnie to robi. Pomysłów poprawienia sytuacji przedstawionych przez społeczność jest wiele, przykładowo:

  • stworzenie osobnego rankingu dla gier solowych,
  • usunięcie możliwości grania we czwórkę,
  • zablokowanie możliwości grania w więcej niż 2 osoby dla graczy z najwyższych dywizji,
  • oraz wiele innych.

Na koniec chciałbym zapytać Was, czytelników, co sądzicie o systemie kolejek dynamicznych? Podobają Wam się czy woleliście jednak stary system? Dajcie znać w komentarzach!

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]

Źródła: klik, klik