League of Legends r.

Dlaczego zdecydowano się na wprowadzenie Yone do League of Legends?

Najpierw Senna, teraz Yone... Dlaczego Riot zdecydował się powrócić do - jak się zdawało - uśmierconego brata Yasuo?

Zobacz też:

Michael Yichao, jeden z rioterów pracujących nad Yone (konkretnie w zakresie jego narracji), podał trzy powody, które wpłynęły na decyzję o wprowadzeniu brata Yasuo do gry:

  • gracze często wskazują, że lubią widzieć znanych z lore bohaterów jako grywalne postacie w League of Legends,
  • chciano stworzyć bohatera melee AD walczącego dwoma broniami z poważniejszą tematyką,
  • dążono do kontynuacji historii Yasuo.

Na początku tworzenia bohatera pojawiła się oczywista wątpliwość: czy do League of Legends miałby dołączyć Yone z przeszłości (na co się nie zdecydowano – zdaniem Riotu wydawałoby się to mało satysfakcjonujące, ponieważ twórcy dążą do opowiadania dalszej historii, a lore postaci powinno być otwarte na kontynuację), a może ten już po pojedynku z Yasuo? Jeśli to drugie – czy w jakiś sposób miałby on jednak przeżyć walkę, czy powrócił z martwych? Pomysł na bohatera został szybko zdominowany przez: “on cały czas był żywy!” – jednak to burzyło to fundamenty świata Yasuo i jedną z kluczowych w jego życiu chwil.

Przerwanie ostateczności śmierci w pisarstwie fantastycznym jest bardzo poważną decyzją: zbyt częste powroty pozornie martwych postaci odbierają śmierci znaczenie. Powrót Yone był pod tym względem o tyle trudny, że niedawno przecież powróciła Senna (o której gracze myśleli, że jest martwa). Ponadto historia Yone miała też wpłynąć na historię całej Ionii.

Michael Yichao zdecydował się powiązać jego powrót z emocjami i ciężarami jego życia, wykorzystując azakany i ioniańskie demony.

A co, jeśli jego przeszłość dosłownie go nawiedzała i odmówiła mu odpoczynku? Demony w Runeterrze są przywiązane do negatywnych emocji, które się pojawiają. Postawiłem na nową klasę demonów, aby uwydatnić nasz świat i uchwycić wewnętrzne konflikty tej konkretnej postaci, a także posunąć historię Ionii do przodu.

W ten sposób Yone pozostał spójny ze znanym już jego obrazem, nie zawaliło emocjonalnego świata Yasuo i pozwoliło na powiązanie z historią Ionii.

Czy to znaczy, że więcej postaci wróci ze świata martwych?

[…] zdecydowanie zgadzam się z tym, że ciągłe przywracanie postaci nie powinno być normą i chcę, byśmy szukali innych przestrzeni na wprowadzenie do gry postaci z przeszłości.