r.

Dlaczego warto wypróbować HotS? – Poradnik dla świeżaka!

HotS, czyli inna MOBA. Co w niej najlepsze i czym się różni od innych gier tego typu? Przygotowaliśmy krótki przewodnik dla totalnych świeżaków!

Chwilą wstępu, czym jest HotS? Jest to MOBA osadzona w różnych realiach Blizzarda,  w całym jego uniwersum. Znaleźć tam można postacie z WoW-a, Diablo, jak i ze Starcrafta. (A może w przyszłości nawet z Overwatch?) MOBA ta, jak każda inna, polega na zniszczeniu głównego wrogiego budynku, czyli Nexusa. Wystarczy jednak wstępu, ponieważ tutaj kończą się wspólne cechy innych MOBA.

Zacznijmy więc od tego, co najlepsze w tej grze. Z pozoru MOBA jak każda inna – zabójstwa, pushowanie, objectivy, ale jednak ma coś innego w sobie:

  • Po pierwsze: Nie ma tutaj “Golda”, nie zabija się innych, by mieć pieniądze, ale po to, aby mieć punkty doświadczenia, za które można dostać talenty. Brzmi banalnie? A jednak tak nie jest. Jest to świeże rozwiązanie, które pokazuje, że nie trzeba “farmić” pół gry, by móc coś robić. Na dodatek, każda postać ma do wyboru dwie “zdolności ostateczne” (ang. Heroic abilities), które można dopasować do stylu gry.

11938858_943002499095759_269226771_n

  • Po drugie: Ilość map już osiągnęła liczbę 8(!), a przypominam, że gra jest dość świeża. Pozwala to na jej różnorodność bez ciągłego “zamulania” przy jednej mapie 5v5 z klasycznym topem, midem, botem i junglą. W HotS-ie każda mapa ma inny “klucz” do zwycięstwa i – co ciekawe – nie ma tu jako takiej jungli. Są “campy”, które można zrobić i które dostarczą nam dodatkową moc na linię. Jest też nawet mapa dwupoziomowa! Oto dwie przykładowe mapy:

11937964_942996235763052_165419825_n

Jak widać, każda mapa prezentuje się inaczej, a to tylko dwie z ośmiu!

  • Po trzecie: “Tryb maskowania”, czyli innowacyjne rozwiązanie niewidzialności. Jako że w HotS-ie nie ma wardów, to Blizzard wymyślił taki oto myk, że postać zlewa się z tłem, ale jak się wytęży wzrok, to można ją jednak dostrzec.

11973752_942996322429710_1283622960_o

  • Po czwarte: to tzw. “źródełko” czy “fontanna” przy każdym forcie i na każdej linii

11939472_942996319096377_292632635_o

Po kliknięciu na nią, odzyskujemy zdrowie i manę w czasie. Pomaga nam to przeżyć dłużej na linii i nie wracać się często do bazy.

  • Po piąte: Levelowanie postaci jest nie tylko w grze, ale także poza nią! Im dłużej grasz daną postacią, tym większy masz na niej poziom, co pozwala na odblokowanie nowych avatarów czy rekolor postaci.

11939162_942996279096381_1003260369_o

Plusy tej gry można wymieniać w nieskończoność, ale przecież artykuł w nieskończoność trwać nie może.

Jest tylko jedna rzecz, której nienawidzę w HotS-ie, (co prawda, nienawiścią najlepiej operuje Valla, ale żarty na bok). Tym, czego tak bardzo nie lubię, to system “reconnect”. Dlaczego? Otóż, jak gra Ci się scrashuje, to trzeba do niej wrócić. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że trzeba czekać, aż gra wyprzedzi serwer! Jest to chyba najgorsze rozwiązanie, jakie Blizzard mógł wprowadzić. Zakładając, że wywali Cię z gry w 9 minucie, to po ponownym połączeniu będziesz musiał czekać koło 9 minut, by móc ponownie zagrać! Oto przykład:

11982326_942996262429716_639696996_o

Jest to tak denerwujące, że Blizzard musi to zmienić.

Podsumowując; “Heroes of the Storm” to zupełnie inna MOBA niż wszystkie. Jeśli szukasz nowych wrażeń albo masz dość ciągłego farmienia CS-ów przez 30minut, czy po prostu lubisz uniwersum Blizzarda, to oto jest gra stworzona dla Ciebie. Oczywiście, trzeba mieć też dobry Internet, by nie czekać 20 minut na ponowne dołączenie do gry 😀