Zobacz też:
Jak wyjaśnił Reav3, jest to raczej niestandardowa sytuacja. Normalnie Riot stara się tworzyć zróżnicowany harmonogram nowych postaci i reworków na dany rok. Zazwyczaj obejmuje one różne motywy, klasy, role, złożoności/poziomy trudności zestawów, style, regiony, płci itd. (Z tego powodu dawno nie pojawił się nowy jungler – bo kilku junglerów otrzymało reworki; nie martwcie się jednak – kolejną postacią po Setcie ma być “kapryśny/dziwaczny jungler”).
Trudno jednak zauważyć tę zasadę w przypadku Senny i Apheliosa – w końcu oboje są strzelcami.
By to wytłumaczyć, Reav3 przywołał historię produkcji obu postaci.
Wczesne prace nad Apheliosem rozpoczęły się, zanim zaczęliśmy pracować nad Senną. Był złożonym bohaterem, który wymagał dość długiego czasu projektowania, żeby jego zestaw umiejętności był właściwy, a potem dłuższego niż średni cyklu produkcji, aby oddać złożoność tego zestawu umiejętności.
W trakcie prac nad Bronią Wiernych Riot zaczął zastanawiać się, jaki bohater powinien zostać wydany na dziesięciolecie League of Legends. Nic dziwnego, że zdecydowano się na postać, która jest wręcz ikoniczna dla lore gry – Senna była wręcz pomysłem idealnym na tę okazję.
Nie można było zrezygnować z roli strzelca w przypadku Odkupicielki – w końcu znamy ją już z opowiadań o Lucianie i Threshu. Riot jednak chciał jej zapewnić możliwość interakcji na linii z Lucianem (a nie wyłącznie grę w przeciwnych drużynach), dlatego zrobił z niej wspierającego strzelca – mimo że już pojawiła się w tym roku postać wsparcia (Yuumi).
Prace nad Apheliosem były już natomiast na tak zaawansowanym poziomie, że zrezygnowanie z jego wydania pod koniec roku byłoby nieopłacalne.
Podsumowując, pragnę powiedzieć, że chociaż chcemy zachować zróżnicowany harmonogram wypuszczania bohaterów, jesteśmy gotowi go poświęcić, jeśli uznamy, że nadarzająca się okazja jest istotna i atrakcyjna dla gry.
