MMR ma mierzyć postęp, nie prezentować go
MMR stanowi sposób pomiaru postępu gracza. Stale się też ono zmienia w trakcie sezonu – nie zawsze pozytywnie. Śledzenie swojego MMR mogłoby negatywnie wpływać na graczy, zwłaszcza nowych – których początkowe MMR zazwyczaj jest wyższe niż to w kolejnych grach rankingowych (ponieważ gra posiada o tej osobie zbyt mało informacji, by ustalić odpowiednie MMR). Dopiero z czasem gracze zaczynają poprawiać swoje MMR.
MMR musi zmieniać się dynamicznie, ranga – nie
MMR musi działać bardzo płynnie i szybko odpowiadać na nasze zwycięstwa i przegrane. Oznacza to, że jeśli przegrywasz cztery gry z rzędu, Twoje MMR spada. Oczywiście wzrośnie ono ponownie po wygraniu kilku gier. Analogicznie wygrana kilku gier z rzędu sprawia, że MMR rośnie – by potem spaść do naszego przeciętnego poziomu. Trudno w ten sposób podać stały poziom naszego MMR – stabilizuje się on w czasie, ale nadal musi być responsywny. Nie jest więc stałą reprezentacją – jak rangi.
Pokazywanie MMR nie wpłynie na wątpliwości związane z matchmakingiem
MMR to tylko jeden z czynników rozważanych w kontekście matchmakingu. Wpływ na matchmaking mają też takie kwestie, jak to, kto szuka gry, jak długo czekają gracze na mecz, kto gra z kimś innym etc. Wyświetlanie MMR dałoby pewien obraz matchmakingu, jednak nie uwzględniałoby innych czynników – przez co nadal matchmaking wydawałby się niesprawiedliwy.