Przeglądając różne fora, natknąłem się na kilka bardzo ciekawych zagrywek. Oto one!
Pierwszy film przedstawia Artanisa robiącego… zobaczycie. W każdym razie – przydałyby się nerfy 😀
Skoro już przy wojowniku Protosów jesteśmy, to zobaczcie kolejną zagrywkę! W grze czasami trzeba się poświęcić. To idealny przykład ratowania życia koledze:
Czas na ciekawy sposób zagrodzenia przeciwnikowi wejścia do jego bazy. A masz Pan wejściówkę?!
I na koniec – walka pełna wrażeń. Można się udać na zasłużony odpoczynek. Tak blisko, a tu przykra niespodzianka… Najgorsze to mieć nadzieję…