Uparci do samego końca

Czasami niestety w naszym zespole trafi się AFK, przez co cała drużyna zostaje osłabiona. Na weekendowych trybach posiadanie takiej osoby raczej nie wpływa na nasze świetne doznania co do meczu. Przeciwnicy jednak postawili sobie barierkę nieco wyżej – zabić postać, która objęta jest ochroną do czasu ponownego dołączenia do meczu. Tak mocną, że nie jesteśmy w stanie zadać jej żadnych obrażeń. A może jednak?

Przeciwnicy uparcie dążyli do dokonania niemożliwego. Ciągłe graby od Blitzcranka i hooki Thresha wraz z pomocą od reszty, dociągnęły Jayca do drugiego końca mapy. Jak to mówią – dla chcącego nic trudnego – zgodzicie się?

Osobiście jestem w szoku, jaką kreatywnością wykazują się gracze. A Wy? Co o tym sądzicie? Może macie w planach również spróbować takich mechanik? Koniecznie napiszcie w komentarzach!