r.

Blizzard atakuje twórców botów!

Firma Blizzard jest przeciwna używaniu botów, aby lepiej sobie radzić w grze. Zobaczcie, jakie podjęła działania!

blizzard

W zeszłym tygodniu Blizzard postanowił zrobić coś przeciwko wspomagającym botom w rozgrywkach. Firma złożyła pozew sądowy przeciwko Jamesowi Enrightowi (aka Apoc) i kilku innym deweloperom, którzy zajmowali się tworzeniem oprogramowania pozwalającego na oszukiwanie w grach takich jak m.in. World of Warcraft, Diablo i Heroes of Storm. Co więcej, właścicielem owych botów jest firma Bossland GmbH, a nie Apoc, który jest tak naprawdę wolnym strzelcem. Nie powstrzymało to jednak Blizzarda przed wysłaniem pozwu. Prawnicy oferowali Enrightowi deal, na którego warunki ten przystał. Okazało się, że na warunkach umowy Apoc przekazał Blizzardowi kod źródłowy oprogramowania Stormbuddy (bota do HotS).

Firma Bossland zareagowała na tę informację z wściekłością i grozi teraz Jamesowi pozwem za naruszenie praw autorskich.

“Blizzard jest teraz w posiadaniu całego kodu źródłowego Stormbuddy. Nie dość, że nasza firma nie udzieliła na to pozwolenia, to Apoc nie miał żadnego prawa, aby oddać naszą własność.” – mówi CEO Bossland GmbH.

W obawie, że Blizzard może podjąć akcje przeciwko użytkownikom oprogramowania Stormbuddy, wszystkie sprzedaże, jak i prace nad usprawnieniem tego programu zostały wycofane. Bossland zapowiedział, że w przyszłym tygodniu ma zamiar złożyć pozew przeciwko niemieckiemu oddziałowi Blizzarda, mając nadzieję, że otrzyma kopię i warunki umowy, która została zawarta z freelancerem.

Według mnie, Blizzard dobrze zrobił, podejmując taką akcję. Myślę, że gry online byłyby o wiele przyjemniejszym doświadczeniem, gdyby udało się wyeliminować wszystkich cheaterów.

Co sądzicie o całej tej sprawie? Czy według Was Blizzard postąpił słusznie? A może uważacie, że to Bossland ma rację? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

ピッコロ大魔王