Aktualizacja – 2 kwietnia
Użytkownik u/RiotLeaks został stworzony przez moderatorów r/leagueoflegends. Jeszcze przed 1 kwietnia opublikował on dwa wycieki: z nowymi kwestiami głosowymi i grafikami koncepcyjnymi nadchodzącego bohatera. Zazwyczaj moderatorzy usuwali fałszywe przecieki – tym razem jednak w każdym pojawiła się informacja, że “ich autor został zatwierdzony, a jego tożsamość utrzymywana w tajemnicy”. Zdecydowano się również stworzyć fałszywą wersję strony gry z ujawnieniem nowego bohatera – Pingu.
Informacja o nowym bohaterze rozprzestrzeniła się bardziej niż informacja o tym, że był to kilkudniowy żart primaaprilisowy.
Podany tu wyciek nie jest prawdziwy.
Poniżej oryginalna treść artykułu opublikowanego 30 marca o 19:00.
Riot Leaks
u/RiotLeaks to użytkownik, którego historia na subreddicie LoL-a rozpoczyna się od leaku pliku audio z (prawdopodobnie) głosem nowego Volibeara (przed nałożeniem efektów).
Wygląda na to, że zostaniemy z nim jeszcze dłużej za sprawą kolejnych wycieków…
[Aktualizacja – informacja nieprawdziwa] Przeciek kwestii głosowych nowego bohatera
Aidyn, leak bohatera [?]
Powyższe screeny to wczesne grafiki koncepcyjne z prawdopodobnym bohaterem projektowanym przez Riot. Jego imię to Aidyn, prawdopodobnie jest powiązany z mroźnym Freljordem. Na concept artach widzimy jego broń oraz hełm.
Bronie Aidyna przypominają czekany, przyrządy wykorzystywane w spinaczce górskiej.
Leaki postaci potrafią kompletnie zniszczyć budowane przez Riot napięcie. Tak było na przykład z Yuumi czy Senną – przedwczesne ujawnienie umiejętności sprawiło, że bohaterki zostały przyjęte w mniej entuzjastyczny sposób, niż poprzednie postacie, co można było obserwować chociażby na r/leagueoflegends. Po co to moralizatorstwo? Mam po prostu nadzieję, że ten wyciek się nie sprawdzi.
Pojawiają się sugestie, że cała działalność u/RiotLeaks to zaplanowane działanie ze strony Riotu, które ma na celu sprawdzić realną efektywność wycieków w budowaniu hype’u na bohaterów. Niczego nie możemy być pewni.