Gamer Lifestyle r.

Czy granie jest “głupie”?

Dla wielu z nas pytanie retoryczne, na które jest tylko jedna odpowiedź. Jedna z użytkowniczek Reddita miała odmienne zdanie i postanowiła podzielić się swoją historią, opowiadając trochę na temat tego, jak czas zmienił jej punkt widzenia odnośnie grania.

Granie jest “głupie”?

Tak twierdziła użytkowniczka Reddita. Mówiła, że zawsze graczy wyobrażała sobie jako osoby nie posiadające życia poza “komputerowym” i była ogromnie zaskoczona faktem, że jej obecny chłopak posiadał życie towarzyskie, miał ciekawe ambicje i plany na przyszłość, a jednocześnie sporo grał. Miała sporo przeciwko graniu, ale postanowiła spróbować zrozumieć sam ewenement gamingu. W końcu jej chłopak jasno jej powiedział, że nie przestanie grać w gry. Zaczęła oglądać z nim LCS-y i była ogromnie zaskoczona tym, że ludzie grają w to profesjonalnie, a jeszcze bardziej faktem samego oglądania meczów z trybun/na żywo w internecie. Po jakimś czasie przekonała się do LoL-a, zrozumiała jego sukces i sama zaczęła w niego grać.

Granie nie jest “głupie”

Mimo tego, że wielu wam mówi “Marnujesz swoje życie, wyjdź na dwór, porozmawiaj z prawdziwymi ludźmi!” to nie do końca mają rację. Jasne, wskazanym jest wstać od komputera i czasem przejść się na spacer czy umówić się ze znajomymi chociażby na głupią kawę. Ludzie “starszej generacji” nie mieli tej technologii, spędzali czas zupełnie inaczej i nie potrafią wyobrazić sobie, że jakiś anon może siedzieć kilkanaście godzin dziennie, grając w jakąś grę. Świetnym przykładem jest to, że rodzice często mówią nam że “marnujemy czas” grając, ale przecież oglądanie TV kilka godzin po pracy jest okej. Każdy ma swój sposób na relaks czy spędzanie wolnego czasu. Jedni uprawiają sport, inni spotykają się ze znajomymi czy po prostu wychodzą na spacer. Każdy ma swoje hobby i pasję, która przyda mu się mniej czy bardziej w życiu codziennym. Gry także potrafią nas sporo nauczyć (szybkie podejmowanie decyzji, koncentracja, praca zespołowa, refleks i masa innych rzeczy), ale o tym opowiem kiedy indziej.

A my gramy w gry, bo po prostu to kochamy i nie zamienilibyśmy ich na nic innego.