r.

World of Statki Kosmiczne – Recenzja Fractured Space

Mamy World of Tanks. Mamy World of Warships, Mamy World of Airplanes... Wszystkie pola walki na ziemi już zajęte. Czas wykonać skok w nadprzestrzeń!

Dawno, dawno temu w odległej galaktyce….

World
of
Statki Kosmiczne

Gdy wszystkie pola bitew na ziemi zostały opanowane przez Imperium Wargaming.net
Nie było już nadziei dla kolejnych gier które będą opierały się reżimowi Imperium
Jedynie mała grupka rebeliantów, znana jako  Edge Case Games postanowiła się zbuntować
Z pomocą mocy, silnika UnrealEngine4, ton pizzy oraz hektolitórów kawy
z ich rąk wyszło dzieło, które może zatrząść w posadach całym Imperium…

 

Tak,  jestem fanem Star Wars, nie byłem na siódmej części, a WoT-a to szanuje.

 WoT w kosmosie. Tak można w telegraficznym skrócie opisać Fractured Space, dalej zwane FS. Twórcy jakby tego nie powiedzieć – połączyli wszystkie wyżej wymienione gry. Jak? Latamy (WoWarplanes) dość sporym statkiem (WoWarships) z prędkością czołgu (WoTanks). Tylko z tą różnicą, że w kosmosie i futurystycznymi maszynami. Jak wygląda to całościowo? Sprawdźcie sami! Mała pokazówka FS, z moim, lekko chaotycznym, komentarzem. Przy okazji zapraszam was do sprawdzenia mojego kanału.

Zaznaczam raz jeszcze – gra odpalona na najniższych, w 1080p. Nie jest źle. FPSy trzymają się na względnie sensownym poziomie nawet przy nagrywaniu. Dla zainteresowanych, skrócona specyfikacja mojego PC: GTX560, i5-2400, 12GB RAM. Porównując te bebechy z wyglądem, na high-endowym sprzęcie gra wygląda co najmniej epicko.  Ale skoro już przy grafice jesteśmy – modele naszych statków/krążowników/okrętów/słowo-określające-coś-co-lata-w-przestrzeni-międzygwiezdnej: na medal. Jedne ciężkie i toporne, drugie smukłe i subtelne, trzecie to tzw. krzyżówka chuja z mułem, ale wszystko pasuje do siebie. Już patrzenie na nie jest przyjemne, ale ich prowadzenie, to inna bajka…
02_ships-1024x576

Być może, to porównanie będzie sensowne tylko dla tych z Was, którzy codziennie używają samochodu, ale i tak go użyje. Weźcie sobie kogoś, kto cały czas jeździ samochodem typu znienawidzona przez kursantów Toyota Yaris albo maluch. Dajcie mu nagle samochód który ma ok. 4-5 metrów, czyli dla przykładu BMW E66. Jazda takim molochem była by dla takiej osoby co najmniej trudna. Tylko tutaj mamy przeskok z malucha do ciągnika siodłowego, popularnie zwanego tirem. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że poruszamy się w trzech wymiarach. Być może, nie jesteśmy demonami szybkości, ale podczas walki na krótkim dystansie manewrowanie długim na około dwa kilometry kawałkiem żelastwa może zadecydować o naszym życiu lub śmierci.
30-1030x579-1024x576

Ale dobrze, koniec demonizacji. Gra jest fajna, przyjemna i przede wszystkim – daje radochę. No tak serio, nie chcieliście nigdy polatać takim statkiem? No właśnie.
Na duży plus wychodzi nieinwazyjne wymuszanie teamworku. Gracze w pewnym momencie sami widzą, że lepiej trzymać się razem. Szczególnie, że sami nie zdziałamy zbyt dużo. Dwa statki innych klas potrafią w przeciągu kilkudziesięciu sekund zamienić samotnego wilka w kupę kosmicznego złomu. Ale tak samo, samotny wilk może narobić wiele szkód u wroga. Schowany za asteroidą, czekający na dogodną okazje do ataku, w końcu złapie wycofujący się statek wroga, jednocześnie flankując.
04_Corvette_Standard-1024x576

Gra ma dość pory potencjał esportowy. Jestem ciekaw, kiedy odbędą się pierwsze mistrzostwa FS, bo jestem pewien, że będę je oglądać od początku do końca. Szczególnie, że mamy do czynienia z rozgrywką, która płynnie przechodzi od tempa, które mamy w szachach, do tempa znanego chociażby z LoL-a.

Jako, że obecnie gra to Alpha, wstrzymam się od wydania oficjalnej oceny. Trzeba poczekać, co wymyślą twórcy. Gra, jak to każda MOBA, ma już na tym etapie mikro-transakcje. Ale niestety, w tym przypadku jest to zło konieczne. Czy wyjdzie z tego P2W ? Mam nadzieję, że nie. Bo było by mi najzwyczajniej żal takiej gry.