r.

Tricki Mistrza Jedi, czyli jak wygrać za pomocą umysłu

Mentalność ma ogromny wpływ na to, jak gramy. Niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy, jak nastawienie wpływa na przebieg rozgrywki. Podczas gier rankingowych przywoływacze zbyt szybko się denerwują oraz poddają. Pierwszym krokiem do rozwiązania tego problemu jest samoświadomość. Pomoże nam ona zdiagnozować początkowe objawy wpadania w złość. Jeśli szybko zareagujemy, to wszystko powinno wrócić na właściwe tory.

Przed grą

dsafa

Twoje nastawienie ma znaczenie już w menu wyboru bohatera. Najgorszą rzeczą, którą możesz zrobić, jest napisanie: “dajcie mi środkową aleję, inaczej będę dokarmiał przeciwnika”. Nawet nie wyobrażasz sobie, jak taki tekst może podnieść innym ciśnienie i wprowadzić nerwową atmosferę. Może Cię zszokuję, ale napisanie: “gram głównie magami i bardzo słabo idzie mi na innych pozycjach” będzie o wiele bardziej skutecznie, aby dopiąć swego, a dodatkowo współtowarzysze nie będą do Ciebie negatywnie nastawieni. Sprawiaj pozytywne wrażenie od samego początku, czasem wystarczy jedna mała iskra, aby powstał z niej pożar toksyczności – wtedy nawet Strażak Tristana czy Alistar nie ugaszą ognia swoimi sikawkami

Na linii

e6ee18be6b10997a51a72bfe2e6ecb0c

Jak pokazują badania amerykańskich naukowców (potwierdzone info!), faza laningu ma znaczenie w przebiegu meczu. Czasem zdarzy się, że zaryzykujemy i oddamy FB przeciwnikowi – bywa.  Gdy wrócisz na linię, wróg będzie posiadał większy od Ciebie poziom oraz jeden dodatkowy przedmiot. I tutaj powinna zapalić się jakaś czerwona lampka (wielu jej brakuje) – jeśli znowu padniesz w wymianie, to szanse na sukces będą małe. Przed powstaniem League of Legends po tym świecie człapał dość sprytny człowiek, a oto jeden z jego najsłynniejszych cytatów, który można odnieść do tej sytuacji: “Czystą głupotą jest robić ciągle to samo i oczekiwać innych rezultatów” – Albert Einstein. Pomyśl o tym.

Pamiętaj również, aby nie zrzucać wszystkiego na junglera; szczególnie zabawne są sytuacje, gdy oddajemy zabójstwo przeciwnikowi w trzeciej minucie, gdy o gankach nie ma jakiejkolwiek mowy. Winy szukaj w sobie i nie wprowadzaj “kwasu”, gdy coś się nie powiedzie. Milczenie jest złotem (lub diaxem). Bądź niczym KURWA PIERDOLONE ZEN – spokój i równowaga. Jasne?

Teamfighty

noidea

Co następuje po fazie liniowania? Walki drużynowe! Brawo, dostajesz talon na … (ha! chcieliście przekleństwa zboczeńcy – ale nie!) RP-ków galon. Potyczki grupowe decydują o ostatecznym zwycięstwie lub przegranej. Jeśli niektórzy z Was nie pamiętają poprzednich sezonów, to chciałbym Was uświadomić. Kiedyś odwrócenie losów meczu było praktycznie niemożliwe, obecnie wystarczy jedna udana akcja, aby zmienić wynik rozgrywki. Daj sobie szansę, żyj marzeniami, a może to właśnie ta gra, w której obronicie Nexusa z 1 HP, wytłuczecie wszystkich wrogów i zniszczycie przeciwną bazę po godzinnej grze? Nigdy się tego nie dowiesz, jeśli nie spróbujesz, więc daj temu szansę. Nie bądź piczą, a jeśli wciskasz jako pierwszy “poddanie się”, to idź poszukaj pod biurkiem swoich jaj, bo prawdopodobnie musiały gdzieś odpaść podczas palenia błysku.

Po grze

2d661054227_league_of_legends

Czas zdjąć kominiarę – życie jest ostre jak maczeta, tak jak śpiewał Waszka G. Po zakończonej grze napisz: “dobra robota”, “zajebiście zagrałeś” – nieważne, czy tak było faktycznie, niech to będzie taki mały grzeszek białego kłamstwa – Allah/Bóg/Jechowa/Budda/Kryszna/Ash Ketchum z pewnością go wybaczą. To takie malutkie “podaj dalej”, dla Ciebie to zlepek kilu liter, a dla kogoś innego może stać się on uśmiechem do końca dnia lub rozpoczęcia kolejnej gry. Nie bądź złamanym chujem.

*W tekście w ramach stylistycznej ironii tłumaczyłem niemalże dosłownie anglojęzyczne wszystkim znane zwroty – a tak na przekór.

 

Źródło: Podaję, abyście mogli porównać, jak kijowy był oryginalny tekst – Team- Dignitas