r.

Super Hot – gorący hit polskich twórców! cz.1

Marzyłeś może kiedyś o grze, która dawałaby Ci nieograniczoną władzę nad czasem? Pozwól marzeniom się spełnić! Przedstawiam Wam Super Hot!

Studio Blue Brick parę miesięcy temu rozpoczęło pracę nad grą, która, według mnie, jest absolutnym fenomenem wśród współczesnych zręcznościówek. Chociaż wiele osób zaliczyłoby to cudo do gier FPS, to strzelanie jest tu właściwie sprawą drugorzędną.

Super Hot – najgorętsza produkcja tej zimy!

Jest to pierwsza gra tych twórców. Stoją oni jednak za stworzeniem dość znanych aplikacji, między innymi Blueprint App oraz Selektiv. Właściwie ojcem tego arcydzieła jest Piotr Iwanicki, dyrektor prac. Głównym artystą zespołu był Marcin Surma. Oczywiście znajdowało się tam też wiele innych znamienitych osobistości, których nazwiska pewnie nic wam nie mówią, jak na przykład Marek Bączyński, spec od Public Relations, czy Cezary Skorupka, człowiek odpowiedzialny za fabułę.

Ale o co tu chodzi?!

Spokojnie, już wyjaśniam. W tej gorącej grze masz jeden cel: rozbić wszystkich przeciwników w drobny mak. Nie brzmi zbyt ciekawie, co? Może rozchmurzy Cię fakt, że możesz ich zabić wszystkim, co leży wokół Ciebie. Kieliszki, łomy, zlewki, kule do kręgli, cały ten asortyment leży cierpliwie obok i tylko czeka, aż rozbijesz go o głowy swoich wrogów. Nadal Cię nie przekonałem? To zobacz to!

Pokazuję i objaśniam. Otóż Super Hot pozwala Ci kontrolować czas. “Time moves only when you move.”, jak określili to twórcy na stronie internetowej. Widzieliście? Kiedy główny bohater stał w miejscu, pociski właściwie zatrzymywały się w powietrzu. Gdyby biegał cały czas, nie miał by szans na przeżycie. Spowolnienie, właściwie zastopowanie gry pozwala graczowi zorientować się w sytuacji, podjąć odpowiednie decyzje. Jak dla mnie, idealne rozwiązanie i uatrakcyjnienie rozgrywki. Gdyby nie to, byłby to po prostu przeciętny FPS. Ktoś może pomyśli: “E, tam! Przecież ta pauza to takie ułatwienie, że przejdę tę grę z palcem w SamiWiecieCzym…”. Tak sądzisz? 25 lutego gra wjeżdża z partyzanta na rynek, więc zapraszam, popisz się. Może nawet ktoś zaakceptuje twój komentarz, w którym plujesz się o to, jaka ta gra jest prosta. Po pewnej liczbie poziomów ilość przeciwników, a tym samym pocisków lecących w twoją stronę jest tak wielka, że naprawdę musisz się zastanowić, co zrobić dalej.

Tu Bi Kontiniud…

[latest_posts category=”gamerlifestyle” count=”6″]