Gamer Lifestyle r.

Czy stream jest tylko dla zarobków?

Czym jest fenomen streamingu? Według wielu osób to po prostu pretekst, by zaistnieć i zarabiać poprzez granie. Czy to prawda?

Jest wielu streamerów, którzy nie liczą na rozgłos za wszelką cenę. Wystarczy im garstka widzów, którym mogą pokazywać swoje poczynania w grze. Brzmi abstrakcyjnie? To może omówmy, jakie są 3 największe korzyści pozamajątkowe z prowadzenia streamów! Oczywiście mogą nie satysfakcjonować wszystkich. Są to przykłady zaobserwowane z życia.

Motywacja

Czy jest to coś, co sprawia, że bardziej skupiasz się na grze, niż choćby te kilkanaście osób, które bacznie obserwują Twoje ruchy? Nieważne, czy to MMO, czy choćby jakaś zwykła gra jednoosobowa. Chcesz się wykazać z jak najlepszej strony, pochwalić swoimi umiejętnościami. Lub chociaż sprawić, by widzowie chętnie wracali na Twój stream. By oglądali go chętnie nie tylko dla gry, ale dla gracza, dla jego komentarzy! Bądźmy szczerzy. Czy skill w LoL-u to wszystko, czego oczekujemy podczas oglądania? Może jest to też sposób wypowiedzi gracza, zabawne teksty, bądź przemyślane hasła?

Możesz poznać wartościowych sojuszników!

Niejednokrotnie ludzie, którzy zaczynali  strumyki samotnie, dzięki prośbom i choćby szczęściu znajdowali osoby, z którymi grali potem już przez bardzo długi czas, a może do dziś. Wystarczy dać szansę właściwemu człowiekowi, który  – przez chęć wystąpienia na streamie bądź co lepsze, chęć zagrania z osobą, którą dosłownie 5 minut temu oglądał z przyjaciółmi – dołączy do Ciebie w grze. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe, ale wartościowi sojusznicy, którzy sami Cię odnaleźli, to miłe wspomnienie. Czasem dzięki temu takie osoby grają ze sobą także w inne gry. A może w ten sposób znajdziecie kolejnego przyjaciela? Może też przesadzam, ale przecież więzi nie wytwarzają się tylko w szkole, w pracy lub na podwórku. Widziałam już kilka grup, które w ten sposób stworzyły swoją nierozłączną paczkę!

stream

Stream daje brak poczucia osamotnienia

Najważniejsze jednak jest to, że gdy Ty pokazujesz swoje poczynania, masz świadomość, że nie jesteś sam! Że przy Tobie są inni ludzie – niektórzy wyśmieją, a niektórzy będą Cię wspierać. Będą Ci doradzać. Relacja gracz-widz jest jak relacja z aktorem w teatrze. Im lepsza publika, tym więcej aktor może dać z siebie. Czymże jest gra na scenie, gdy widowni nie ma? To jedynie próba przed czymś, co przyniesie nam satysfakcję. Bo dopiero gdy znajdzie się ktoś, kto będzie śledził nasze poczynania, będziemy czuć, że robimy coś naprawdę!

Zabrzmiało zbyt słodko? Szkoda… To może sami spróbujcie? Włączcie streama, zaproście ludzi na jakimś medium społecznościowym i przeżyjcie to sami!