Gamer Lifestyle r.

6 rzeczy, które bawią nas w grach

Gry mają przede wszystkim bawić. Podczas grania natykamy się na wiele zabawnych sytuacji i momentów. Dzisiaj się im przyjrzę. 

Osobiście nie wyobrażam sobie gry bez jakiejkolwiek zabawnej sytuacji. Całe szczęście w każdej z nich coś znalazłem.

Skyrim – kradzież kieszonkowa

Bycie kieszonkowcem w Skyrimie należało do trudnych zadań. Nie było praktycznie dochodowe, a w zamian mogliśmy pójść do więzienia. Jednak te osoby, które grały w Skyrima, wiedziały, że można okraść strażnika z rzeczy, które w normalnym życiu byłyby ciężkie do skradzenia niezauważenie. Przykładowo broń lub ubranie…

Jeżeli ktoś by się pytał, to 54 sekunda.

Nicki graczy

Nic tak nie bawi jak wejście do meczu i zobaczenie zabawnego nicku innego gracza. Poza zwykłym wpisaniem pewnego niemieckiego dyktatora do nicku lub czegoś o matce, często znajdziemy też naprawdę kreatywne i rozbawiające nicki. Jeżeli macie coś takiego zescreenowanego, to podzielcie się w komentarzu.

Bugi

Na pewno wszelkiego rodzaju bugi, glitche itp. wliczają się do rzeczy, które wywoływały uśmiech na twarzach. Lewitujące postacie, zbugowany model twarzy, śmieszny chód NPC-a to te rzeczy, z których niektóre produkcje słyną. Jednym z dość zabawnych bugów, jakie pamiętam, jest okradanie sprzedawców w Skyrimie. Na niektórych wersjach wystarczyło, że nałożymy im na głowę kocioł, a będziemy mogli przetrząsnąć cały ich dom.

Sposób gry graczy

Czasami to zabawne zagrania powodowały śmiech wśród członków drużyny. Co z tego, że przegraliście mecz, co z tego, że spadliście z rangi, skoro zrobiliście ubaw dzięki zabawnym zagraniom. W sumie zawsze, gdy grałem w jakiegoś FPS-a, uważałem, że liczą się takie akcje, a nie granie ze spinami. Jeśli lubicie coś takiego oglądać, a nie znacie żadnego kanału na YouTube, który udostępnia coś takiego, to warto zerknąć tutaj.

LINK DO KANAŁU, KLIKNIJ!

Zabawne dialogi

Z tym nagłówkiem najbardziej kojarzy mi się Wiedźmin i większość questów, jakie tam wykonywałem. Niemalże w 50% zawsze było coś zabawnego, więc popychało to tylko do grania dalej. Wiecie… póki żarty w grach nie schodzą na poziom żartów z filmów Papryka Vegety, to wszystko jest dobrze.

Animacje

I nie, nie chodzi mi o to, o czym już pisałem, czyli o zbugowane animacje. Chodzi mi o animacje, które są tworzone przez fanów danej gry. Przykładowo World of Warcraft ma serię WowCraft od CarbotAnimations. Powiem tylko, że oglądam każdy odcinek i nie żałuję. Zapewne do swoich ulubionych gier też coś takiego znajdziecie.

LINK DO KANAŁU, KLIKNIJ!

A Was co bawi w grach?