Inne gry na PC

Odpoczynek od Ligi wcale nie musi oznaczać odejścia od kompa. Gry komputerowe stały się nową formą rozrywki, czymś co cieszy miliony graczy na całym świecie. W jakie tytuły najlepiej zagrać? Na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każdy ma swoje preferencje, czy woli grać w szybkie shootery czy śledzić historię w visual novel. Jednak jest parę pozycji, które każdemu mogą przypaść do gustu:

Overwatch

Overwatch to bez wątpienia wielki sukces Blizzarda. Gra sprzedaje się niesamowicie dobrze, graczy wciąż przybywa, cud, miód i orzeszki. FPS wykonany, aby zagrać mógł każdy, od hardkorów po każuali. Jeżeli graliście w choć jeden shooter, który Wam się podobał, Overwatch na pewno przypadnie Wam do gustu.

Wiedźmin

Wiedźmina chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. CD Projekt Red spisał się wyśmienicie tworząc dalsze przygody bohatera prozy mistrza Sapkowskiego. Przez wielu uważana za grę co najmniej dekady, spełnia wszystkie wymagania stawiane przed najwybitniejszymi grami. Dwie poprzednie części również są pozycjami obowiązkowymi dla każdego fana serii, stanowią doskonałe uzupełnienie dla całego uniwersum.

Binding of Isaac

Są tu jacyś fani roguelike’ów? Nie? Pozwólcie sobie przedstawić gatunek, który zżera najwięcej czasu osobom, takim jak ja. Losowo generowane lochy, łut szczęścia przy losowaniu przedmiotów, zręcznościowe aspekty i poznawanie mechaniki to główne cechy tych znakomitych gier. Wszystkie są cudowne, ale tą, którą najbardziej bym chciał polecić, jest Binding of Isaac. Na początku diablo trudna, daje niesamowitą satysfakcję po pokonaniu pierwszego-ostatniego bossa (który wcale nie jest ostatni, zagrajcie żeby się przekonać).

Don’t Starve

Nie tylko dla fanów survivalu. Ja do nich się na pewno nie zaliczam, a ta gra wciągnęła mnie na parę dobry tygodni. Grafika, muzyka, efekty dźwiękowy i gameplay grają ze sobą w idealnej orkiestrze, tworząc unikalny klimat. Jeśli macie znajomych chętnych do gry w co-opie, zachęcam do kupienia Don’t Starve Together, co wzbogaca grę o wspomniany multiplayer, dzięki czemu jest (o dziwo) jeszcze lepsza. Absolutny must have na długie podróże pociągiem!

Terraria

Mówią o niej, że jest “klonem Minecrafta”. Jest to prawdą tylko jeżeli spojrzeć na klockową grafikę, poza tym, Terraria jest o niebo lepsza od swojego “pierwowzoru”. Grafika dwuwymiarowa, niespotykana w dzisiejszych czasach, jest sporym atutem tej produkcji, bo wprowadza klimat miłej, przyjemnej retro gierki. Klimat, który pryska, wraz z pojawieniem się pierwszego bossa. Dla niedoświadczonego gracza, Eye of Cthulhu jest natychmiastową śmiercią. Mimo to, polecam, zwłaszcza pograć ze znajomymi przez Hamachi.

Książki

Jeśli jesteście nastawieni na odpoczynek od komputera, idealnym rozwiązaniem są książki i/lub komiksu. Nieważne jakie, każdy gatunek jest wart przeczytania, ale tak jak w przypadku gier, każdy ma swoje preferencje.

Harry Potter i Przeklęte Dziecko

Absolutny must have dla fanów serii, czyli de facto prawie całego pokolenia. Osobiście, zabrałem się za nią w jeden wieczór, przeczytałem całą, po czym zaspałem na zajęcia, bo okazało się że skończyłem czytać o 4 rano. Przyjemnie napisana, nie przynudza mimo bycia napisaną w formie dramatu. Fabuła nie jest bardzo wyszukana, jest wręcz poplątana, ale jak na powrót choć na chwilę do czasów dzieciństwa, warta swojej ceny.

Władca Pierścieni

Klasyka literatury fantasy. Każdy zna film, choćby ze słyszenia, niestety z powodu grubości książki coraz mniej osób decyduje się na przeczytanie jej. Jeśli nie jesteście fanami fantastyki, cóż, pozostaje mi polecić kanoniczne dzieło mistrza Tolkiena, a nuż się nimi staniecie? Jeśli tak, zachęcam do dalszego wgłębienia się w historie Śródziemia, w Hobbicie czy w Silmarillionie.

1984

Lubicie teorie spiskowe? Interesujecie się wydarzeniami na świecie? A może jedno i drugie? Wobec tego na pewno sięgniecie po 1984 G. Orwella. Antyutopijna przyszłość opisana w tej książce niepokoi pokolenia, bo jest bardzo realistyczna i możliwa do stworzenia przez żądnych władzy, nieludzkich polityków. Jest to klasyk literatury brytyjskiej, po przeczytaniu na pewno rozumu nie ubędzie 🙂

Komiksy DC/Marvela

Każdy zna nowe filmy czy seriale opowiadające o przygodach komiksowych postaci, takich jak Iron Man czy Superman, ale nie każdy zetknął się z samymi komiksami. Krzywdząco postrzegane jako gorsza forma przekazu, komiksy są na tyle dobre, że od czasu powstania tych dwóch czołowych wydawnictw na świecie pozostaje wielu wiernych fanów, kupujących każde ich dzieło. Oczywiście nie tylko amerykańskie komiksy są warte uwagi, polecam również japońskie mangi czy koreańskie manhwy.

Planszówki

Mówiąc o rozrywce, nie może zabraknąć gier planszowych. Wbrew mylnej opinii, nie są to tylko puzzle i układanki dla dzieciaków, istnieją również te skierowane do osób dorosłych. Każda jest świetnie dopracowana i niesie ze sobą sporo zabawy, trzeba tylko ustalić, który rodzaj nam odpowiada.

Wiedźmin: Gra Przygodowa

Grę tę zalała fala krytyki, jakoby nie była zbalansowana. Nie jest to prawdą, gra się wyśmienicie, tylko trzeba wiedzieć jak 😉 Kolejny produkt z uniwersum Wiedźmina może znudzić tylko tych, którzy za fanów serii się nie uważają, także uważajcie, jeśli macie ją na celowniku jako prezent. Dostępna jest też wersja elektroniczna za około 20 zł., można na niej “potestować” działanie papierowej wersji.

Pan tu nie stał!

“Pan tu nie stał” to parodia czasów PRL-u, z kultowym już cytatem z filmu “Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?”. Gramy jako kolejkowicze, stojący w kilometrowych ogonkach do sklepów po przeróżne produkty i akcesoria. Każdy produkt ma przypisaną liczbę punktów, na koniec standardowo wygrywa gracz z największą liczbą punktów. W trakcie rozgrywki można na wiele sposobów przeszkadzać graczom w zdobyciu wymarzonej pralki Frani, a sama gra jest niezwykle przyjemna i prosta w zrozumieniu.

Cytadela

Niezwykle wciągająca karcianka, gra ekonomiczna oparta na systemie turowym. Gracz co rundę zmienia postać którą gra, a każda z nich ma swoje własne, unikalne zdolności. W grze staramy się wybudować 8 dzielnic, po wybudowaniu ich gra się kończy. Każda dzielnica ma przypisaną ilość punktów, więc jak łatwo się domyślić, kto ma ich najwięcej – wygrywa. Na tę chwilę jest to moja ulubiona gra do zabrania na spotkanie ze znajomymi.

Taboo

Hit każdej imprezy. Każdy z graczy ma za zadanie odgadnąć hasło, które jeden z nich stara się przekazać. Nie można używać słów tabu, więc kiedy hasłem jest “jajko”, na pewno nie możemy powiedzieć “jajecznica”. Przydaje się bogaty zasób słów (zapraszam do sekcji z książkami wyżej) oraz szybkie myślenie, bo wszystko jest ograniczone czasowo!

Hobby

Jeżeli czujecie się wypaleni w środku, może trzeba pomyśleć o jakimś hobby? Owszem, niektóre z nich to kosztowna sprawa, ale dzięki tej jednej gitarze czy aparatowi uda Wam się znaleźć przyszły zawód? Pamiętajcie też, że hobby to niekoniecznie coś drogiego i mainstreamowego, zbieranie kamieni o określonym kształcie tez jest do hobby zaliczane. Jedyne co Was ogranicza to Wasza własna wyobraźnia.

To tyle z mojej strony, mam nadzieję, że pomogłem Wam w jakiś sposób zapanować nad swoim ogromem wolnego czasu w święta. Oczywiście, komentarze są mile widziane, podpowiedzcie co robicie, kiedy akurat nie podbijacie rangi w LoL-u, może ktoś skorzysta z Waszej porady!