Gamer Lifestyle r.

“A więc to wszystko twoja robota!”, czyli o psach w grach wideo!

Psy według starego powiedzonka są najlepszymi przyjaciółmi człowieka. Potrafią nam pomagać, lecz także przeżywać różne wydarzenia. Ale czy da się przenieść tego czworonożnego przyjaciela do gier wideo? Z okazji Dnia Psa (1.07) przybliżymy Wam kilka takich przykładów. I gotta believe!

Jak już zaczęliśmy od tej frazy, to oto przed Wami…

Parappa z gry “Parappa the Rapper”

Kto powiedział, że pies nie może być głównym bohaterem? Oczywiście, że może. Dodatkowo Parappa rapuje i jest bohaterem swojej gry na PS1 (i nie, nie jest czarny ani nie ma na sobie łańcuchów). W owej grze śledzimy naszego wesołego protagonistę i jego drogę ku dorosłości – zdobywa prawo jazdy, zarabia pierwsze pieniądze lub jest za coś odpowiedzialny. Może to nie jest to, co zawsze nam się kojarzy z psem, ale trzeba pamiętać, że to gra dla dzieci.

Pies z gry “Duck Hunt”

Dla przeciwwagi przytoczmy przykład psa, którego najchętniej chciałoby się zastrzelić jak kaczkę. Mowa tu oczywiście o niesławnym psie z “Duck Hunta” wydanego na NES-a w 1985 roku. Polacy mogą znać tę grę z Pegasusa, lecz nie rozwodźmy się nad tym. W tej grze strzelamy do kaczek za pomocą Zappera, plastikowego pistoletu podłączanego do konsoli. Zadaniem gracza było zestrzelić jak najwięcej kaczek, które później łapał wspomniany pies. Lecz jeżeli ich na zastrzeliliśmy, to nasz pomocnik zaczynał się z grającego śmiać.

Wyobraźcie sobie, że kiedy enemy team ukradł Wam barona, zabił Was wszystkich, przez co przegraliście, a Wasz pies z tyłu zaczął się śmiać z Waszej porażki. Dziwnie, c’nie?

Riley z “Call of Duty Ghosts”

Nie można tu pominąć takiego celebryty, jakim jest Riley – owczarek niemiecki z gry “Call of Duty: Ghosts”. Występuje w tej grze jako jedna z grywalnych postaci, a życiorys czworonożnego komandosa jest bogatszy niż to, co osiągnął niejeden gimbus czy dorosła osoba. Dzięki motion capture prawdziwego owczarka – Rugera, Riley jest chyba najbardziej dopracowanym psem w grach wideo.

psy w grach wideo

Pies z “Cat vs Dog”

Dla większości jest grą dzieciństwa, więc grzechem byłoby nie opowiedzieć o tym psie. Nie można tu za wiele powiedzieć. Na różnych planszach (w zależności od gry) ścierają się kot i pies, którzy rzucają się puszkami i kośćmi. Pod uwagę odwieczni wrogowie muszą wziąć też wiatr, który będzie im nieustannie przeszkadzał.

“A więc to wszystko twoja robota!”

Nie wiem, co ćpali twórcy Silent Hilla 2, ale to chyba był dobry towar. W tejże grze znajduje się sekretne zakończenie, w którym można znaleźć specjalny klucz, który prowadzi do… słodkiego pieska, który kontrolował ten cały horror. Kiedy główny bohater wchodzi do tego pomieszczenia, mówi: “A więc to wszystko twoja robota!”, a pies, jak gdyby nigdy nic, podchodzi do niego i zaczyna go lizać.

Chop z “GTA V”

Chop to Rotweiller, który jest grywalną postacią w GTA V. Należy do Lamara, ale najwięcej czasu spędza z Franklinem. Jego usposobienie jest przyjazne, spokojne, przywiązuje się do swojego zioma. Ma wybitne uzdolnienia do nauki. Jest zrównoważony, na bodźce reaguje spokojnie i wyczekująco. Jednakże w razie zagrożenia zajmuje natychmiast postawę obronną, a gdy ono mija, nastrój bojowy stosunkowo szybko ustępuje i pies uspokaja się. Psiak na pozór zwykły, ale potrafi dokopać niejednemu delikwentowi, a ponadto można zabrać go na wycieczkę w poszukiwaniu zaginionych części UFO. 

A Wy jakie jeszcze znacie psy w grach wideo? Z okazji Dnia Psa chciałbym życzyć Waszym pupilom zdrowia, dużego szczęścia przy znajdowaniu dobrego lootu i by do następnego Dnia Psa powstało więcej pupili tak samo świetnych, jak te wyżej. Pochwalcie się swoimi psiakami w komentarzach!