r.

Atencjo, przybywaj! – żeńskie streamy

Prowokujące mężczyzn swoim zachowaniem i wyglądem, wypełnione po brzegi obfite miseczki, wymalowane oczy i pełne, czerwone usta - czy to jedyny sposób aby dziewczęta zaczęły brylować na e-sportowej scenie?

comment_KqsqkZuT683ZJLcO4LnX4cPgR7l0WbMD,w400

Zanim usiadłam do tego artykułu, zmieniłam muzykę na bardziej spokojną i przestałam przeglądać Facebooka, na którym znajduję od groma autopromocji własnych streamów. Jasne, nie mam nic do promowania swoich rzeczy na portalach społecznościowych, ale należy znać tego umiar, a po drugie – mieć wewnętrzne poczucie, że doklejając do postu swoje zdjęcie w dużym dekolcie bądź bardzo dwuznacznej pozie, nie przekraczam pewnej moralnej granicy. Nie, nie mówię przez to, że każda dziewczyna ma wyglądać jak chłopak, powinna siedzieć w długich, luźnych koszulkach, mieć spięte do tyłu włosy i nie wolno jej podkreślać swojej urody przez makijaż. Istnieje jednak pewna mądra zasada – jak Cię widzą, tak Cię piszą – poprzez sam ubiór można naprawdę wiele stracić w czyichś oczach.  Zwyczajnie nie lubię sytuacji, kiedy jedynym argumentem, dla którego mają oglądać dziewczynę, staje się fakt, że jest przeciwnej płci niż większość graczy.

xxx

Chociaż tożsamość kilku pań aż ciśnie mi się na usta, aby umieścić je na honorowej liście pasujących w stu procentach do tworzonego przeze mnie opisu, to tego nie zrobię. Przynajmniej z Waszego punktu widzenia byłaby to czysta zawiść. Od razu chcę rozwiać wszelkie wątpliwości typu “zazdrościsz im, że one trzepią kasę i są ładne” Szczerze, to naprawdę musi być przyjemne zbierać pieniądze od frajerów i napaleńców, którzy dają je za ładne oczka. W pewnym sensie można podciągnąć to pod sponsoring – i w tym właśnie miejscu się zatrzymam. Laska, która decyduje się na prowadzenie swojego streamu dla samych dotacji, nie różni się niczym od kobiet polujących na bogatych mężczyzn. Ona zwyczajnie nie musi wychodzić z domu i umawiać się na randki – wystarczy, że odpali komputer i pokaże się przed kamerką. Czyż to nie wygodniejsze rozwiązanie?

Nigdy bym nie powiedziała, że takie dziewczyny są głupie.

Bo i nie są. Chwytają, jak chcą, facetów śliniących się przed ekranem, którzy z przyjemnością wydają na grające panienki – a raczej wdzięczące się przed ich ulubioną grą – League of Legends. Nie oskarżam ich zatem o głupotę, tylko o fakt, że z premedytacją robią z siebie puste lale. Uwierzcie mi, czasem jesteśmy bardziej manipulowani, niż nam się zdaje. Gdyby naprawdę były tak tępe, to czy wiedziałyby, jak dokładnie zachęcić do dotacji albo jak zająć się promowaniem swojego materiału? Po przeczytaniu tego artykułu nawet nie przypuszczam, że choć jedna streamerka odnosząca się do tych zasad zmieni swoje postępowanie – jedyne, co mogę zrobić, to ostrzec Was przed takim niesłusznym, a zarazem kłamliwym zachowaniem. Tekst nie odnosi się do wszystkich dziewczyn, wiadomo, że wyjątki potwierdzają regułę.

 

Na koniec mojego wywodu pragnę wstawić filmik dziewczyny, a zarówno streamerki, jak i naszej redaktorki, która ostatnio zabrała głos w sprawie zbyt wyeksponowanych piersi. PS! Filmik [+18] zawiera wiele wulgaryzmów ze względu na dosadną treść, a zarazem gorzką prawdę, której w inny, bardziej delikatny sposób nie dałoby się przedstawić! 

Film autorstwa: nonamejane