Gamer Lifestyle r.

Premiery następnych dwóch tygodni – Deus Ex: Rozłam Ludzkości

Kolejna produkcja już na dniach może być na naszych półkach - tym razem Deus Ex: Rozłam Ludzkości. Fap time.

deus-ex-mankind-muve-5

Giera klasyfikowana jest jako RPG, FPP, cyberpunk, science fiction, skradanka, FPS i RPG akcji i to czwarta pełnoprawna część serii. Brzmi cholernie ciekawie i mnóstwo osób jest zaintrygowanych tą produkcją, nie mogą się doczekać. Nie lubię FPS-ów, ale nawet mnie hype trochę dopadł. Tak troszeńkę…

Z poprzednimi częściami niewiele miałem wspólnego, co w zasadzie jest nie dość, że przykrością, to i żałością. Postanowiłem to jednak naprawić. Niemniej jednak, nawet ja, ignorant, wiem, że seria zapisała się jako złoty przełom w branży gier i niezwykła innowacja (jak na tamte czasy). Chodziło oczywiście o połączenie gry FPP z RPG, no i cyberpunk.

1120160819152330

W podobnym tonie utrzymana jest też i ta część, która będzie już oficjalnie dostępna 23 sierpnia 2016 na PlayStation 4, Xbox One, Microsoft Windows Deus Ex: Rozłam Ludzkości to pierwsza część, która została stworzona z myślą o konsolach ósmej generacji. W wersji na PlayStation 4 grafika prezentuje się nieco gorzej, niż na PC, ale to raczej nikogo nie dziwi – różnice są zauważalne, ale nie powinny przeszkodzić w tej przygodzie. Dalej wygląda ładnie i lepiej, niż poprzednie odsłony serii.

nws_mann

Akcja dzieje się dwa lata po wydarzeniach z poprzedniej części, więc zaznajomieni z serią będą dużo stabilniej osadzeni w rzeczywistości, niż ja, na przykład. Mamy rok 2029, a w wyniku awarii biowszczepów miliony tuningowanych ludzi zaatakowało tych, którzy nie posiadali żadnych modyfikacji. W wyniku tego zamieszania ci, którzy mieli zmodyfikowane ciało zaczęli być zbierani w gettach, pod ziemią, gdzie przestępczość rozwijała się w zastraszającym tempie, a policja nadużywa swoich możliwości. Nie mogło zabraknąć organizacji terrorystycznych, które za cel obrały sobie walkę o równe prawa dla “ulepszonych”. Głównym bohaterem jest agent Adam Jensen, znany z poprzednich części Deus Ex. Celem jest rozpracowanie złowrogiej organizacji Iluminatów. Znajdziemy sprzeczne cele, które będą nas zmuszały do niebezpiecznej gry, a stawką – jak zawsze – będzie ludzkość. Każda decyzja ma jakiś skutek w przyszłości, jak to w RPG bywa. Może być naprawdę ciekawie.

Nie zmieniło się w stosunku do starszych części to, że podejście do rozgrywki zostało zróżnicowane, a twórcy umożliwili zabawę na dwa podstawowe sposoby – albo się skradamy i infiltrujemy wroga, albo wjeżdżamy na pełnej i robimy chaos. Udoskonalono sztuczną inteligencję, niemalże zawsze przeciwnicy są w grupach. Zmiany nie zostały dotknięte tylko jeśli chodzi o świat – bohater, którym sterujemy także zyskał nowe umiejętności. Adam może np. zdalnie hakować wieżyczki, a błyskawiczne skoki na krótki dystans powinny być naprawdę przyjemną i dynamiczną zabawą. Resztę odkryjemy sami.

Produkcja przeznaczona jest na single player i tylko taki tryb będzie dostępny, ale ufam, że nikt nie spodziewał się multi. Jest to, póki co, najdroższa prezentowana gra, jeśli chodzi o premiery następnych dwóch tygodni, ponieważ za Deus Ex: Rozłam Ludzkości przyjdzie nam zapłacić od 209 zł w górę. Ja jednak, osobiście, jestem raczej oczarowany tą produkcją i prawdę powiedziawszy, jakbym miał, to bym wydał. Jakie jest Wasze zdanie?