Czy zdarzyło Wam się kiedyś skomentować w Internecie negatywnie jakąś sytuację polityczną na świecie? Tak? W takim razie cieszcie się, że nie mieszkacie w Niemczech, bowiem niedawno ponad 25 oddziałów policyjnych zaangażowało się w sprawę mowy nienawiści na popularnych portalach społecznościowych!
Celem tych działań jest znaczny wzrost radykalizmu słownego napędzanego częściowo przez trwający kryzys uchodźców.
“Dzisiejsza akcja jasno pokazuje, że policja i państwo wspólnie działają przeciwko podżeganiu do nienawiści w Internecie”, powiedział Holger Münch, szef Federalnej Policji Kryminalnej Niemiec.
Duża ilość domniemanych aktów nienawiści odbyła się na ukrytych grupach na Facebooku, pomiędzy lipcem a listopadem.
To tylko zwykły post…
Jaką krzywdę może wyrządzić człowiek posługujący się jedynie klawiaturą? Według niemieckiej władzy, całkiem sporą!
“Ataki na schroniska dla uchodźców nierzadko są wynikiem radykalizacji, która początek swój ma w różnych sieciach społecznościowych”, wyjaśnił Münch.
Była to pierwsza taka akcja niemieckiej policji, a już otwarto około 40 spraw sądowych, gdyż zgodnie z prawem niemieckim podżeganie do nienawiści określonych grup społecznych jest przestępstwem – w przypadku grupy rasowej, religijnej, narodowej lub grupy wyznaczonej przez swoje pochodzenie etniczne, agresor może zostać skazany na okres 5 lat pozbawienia wolności.
Facebook, Twitter i Google są pod krytyką Niemiec za niestosowanie się do szybkiego usunięcia mowy nienawiści ze swoich platform – pod naciskiem władz niemieckich, firmy te zobowiązały się w zeszłym roku do usuwania takowych postów w ciągu następnych 24 godzin.
Dodatkowo, Facebook wprowadził serię dalszych środków do walki z ksenofobią, m.in. rozpoczęto współpracę z niemiecką grupą multimedialnych usługodawców i włączono sztab ekspertów w celu opracowania metod walki z rasizmem poprzez różnorakie dyskusje w mediach społecznościowych.
Oprócz tego, portal ten zdecydował się jeszcze na uruchomienie specjalnego zespołu zadaniowego, którego celem będzie walka z mową nienawiści na ich stronie.
Co sądzicie o postępowaniu naszych sąsiadów? Czy możliwość wylądowania w sądzie za zwyczajny komentarz wciąż jest walką z ksenofobią? Piszcie w komentarzach!
[latest_posts category=”gamerlifestyle” count=”6″]