PewDiePie nagrał filmik, w którym wypowiada się na temat swoich wczesnych nagrań i przyrównuje je do obecnych. Pomyślelibyście, że aż tak dużo się zmieniło?
Nowy PewDiePie o starym PewDiePie
Sam youtuber przyznaje, że jego filmiki nie były wcale edytowane ani nawet przycięte – wiele z nich zaczynało się od scenki, w której sprawdza, czy wszystko nagrywa się tak jak powinno. Trwały po kilkanaście minut i były uploadowane w całości, w przeciwieństwie do tego, jak powstają teraz. W tej chwili Pewds nagrywa aż kilka godzin materiału, z którego wycina i montuje najzabawniejsze momenty.
Nie tylko techniczny aspekt nagrań przeszedł ewolucję. woleli poprzednie filmy. Pewds śmieje sie z tego już na samym początku swojego filmiku, przedrzeźniając wszystkich, którzy komentują jego filmy “I miss the old PewDiePie”, czyli “brakuje mi starego Piudipaja”. Widocznie niezbyt przejął się tym, że widzom brakuje starych filmików. Jak sam mówi, jest dumny z progresu, który zrobił przez te kilka lat nagrywania na Youtube.
Co Wy o tym sądzicie? Lepiej oglądało Wam się jego starsze filmy? A może tych starszych nie mogliście znieść, a obecnie go lubicie? Piszcie w komentarzach!
[latest_posts category=”gamerlifestyle” count=”6″]