Ostatnimi czasy wysyp gier rodzaju MOBA jest co nie miara i powstaje kolejna, która grafiką dorównuje lub nawet pokonuje Overwatch - Paragon. Nazwa może brzmieć groteskowo, ale to treść się liczy.
Pierwsza zamknięta beta gry Paragon zacznie się 28 kwietnia i skończy 1 maja. To tylko kilka dni, a testy będą zamknięte, ale darmowe – pierwsze pięćset tysięcy ludzi, którzy wyrażą swoje chęci w uczestniczeniu w becie będą zaproszeni do rozgrywki. Co bardziej interesujące, jeżeli nawet nie uda nam się dostać na testy, 5-8 maja to będzie nasz czas – właśnie wtedy drzwi otwierają się dla każdego.
Early Access trwa już od połowy marca – mieli do niego dostęp osoby, które zdecydowały się zakupić paczkę. System ten jest interesujący – każda z nich oferowała nam skórki do postaci, boosty do doświadczenia i unikalne, kosmetyczne nagrody. Founder’s Pack dotyczył trzech postaci, Challenger Founder’s Pack trzynastu, a Master Founder’s Pack – trzydziestu dziewięciu i każdej kolejnej, która wyjdzie. Jednak za te przyjemności trzeba trochę zapłacić, biorąc pod uwagę kurs Euro – całkiem dużo. Niestety. Coś za coś.
Epic (twórcy) zapowiedzieli wersję detaliczną gry Paragon, która nazywać się będzie “Essentials Edition”, która obejmować będzie trochę bonusów – 6000 Paragon Coins (wartych 60$), pięciu bohaterów Master Challenges, pięć skinów (prócz Wasteland Winblast, który jest dostępny po kupieniu skrzynki za minimum 60€), a także pięć boostów reputacji. Essentials Edition zapowiedziany jest póki co tylko na PS4.
Wszystko brzmi interesująco, ale i trochę skomplikowanie. Zapiszcie się na betę, jeżeli jesteście zaintrygowani.
. , a Was?[latest_posts category=”gamerlifestyle” count=”6″]