Kim są shopkeeperzy?

Shopkeeperzy są NPC w grach, u których możemy zaopatrywać się w potrzebne przedmioty, kupować jedzenie, zbroje, broń czy sprzedawać niepotrzebne rzeczy, które zdobyliśmy, odkrywając świat.

Teraz lecimy z listą najlepszych sprzedawców z gier!

Kilton z The Legend of Zelda: Breath of the Wild

Łatwo wyobrazić sobie Kiltona przemierzającego niebo w Hyrule w swoim balonie, pola, pastwiska otoczone przez potwory. Proste. Jednak zamiast tego jego ulubione miejsce jest zawsze niedaleko, dopóki trwa noc. Kilton tylko czeka, żeby sprzedać zapasy drogocennych akcesoriów oraz ubrań. Musimy go tylko zlokalizować.

Crazy Cap clerks z Super Mario Odyssey

W grze, w której sprawy toczą się na kapeluszach, sklep Crazy Cap nie zawodzi. Sklep znajduje się w przyciągającej okolicy, w Tostarena, gdzie miły i przyjazny szkielet pokazuje kapelusze, które możemy w tym czasie przeglądać!

Wszyscy shopkeeperzy ze Splatoon 2

Nintento sprawia, że ujmujące rzeczy stają się zdecydowanie lepsze. Dowodem na to są wszyscy morscy bohaterowie z gry Splatoon 2. Mamy tu Murcha, jeżowca w stylu emo, Biska, pajęczego kraba, który ma obsesję na punkcie butów (jak ja!) oraz Jelfonzo’a, stylową meduzę. Oczywiście to nie wszyscy sprzedawcy. Ale tu pojawia się Crusty Sean, właściciel i pracownik food trucka, który jest dużą, smażoną krewetką. Jest to zarówno niesamowicie urocza, jak i chora postać, ale dopóki to Nintendo, nie musimy się czepiać i rozwodzić.

Porkrind z Cuphead

„Welcome” powtarzane burkliwym głosem za każdym wejściem do Emporium. Ma łatkę na oku i zawinięty wąsik. To właśnie Porkrind. Próbuje sprawiać wrażenie niebezpiecznego, ale to trudne, gdy posiada się różowy nos i „skaczące” uszy. Przede wszystkim ciężko bać się świnki. Cuphead to idealny przykład wizualnego oczarowania i zaskoczenia graczy. Porkrind świetnie wpisuje się w barwy tego świata, wywołując obraz spasionej świni, gdy powtarza „goodbye” przy wyjściu ze sklepu.

Tae Takemi, Persona 5

Takemi jest lekarzem w stylu punk rock. Jej misją jest oczyszczenie swojego imienia. Jest bezpośrednia i działa intuicyjnie. Możemy nazwać jej styl „badass”. Szczęśliwie dla graczy Persona 5 jest śmiesznie głupią grą, w której dowiadujemy się, że Takemi jest jednym z lepszych shopkeeperów w grach oraz jest ważną postacią w całej fabule. Ponadto kto nie lubi sprzedawcy in-game, w którym można się, cóż… zakochać.

Dodatkowo wielki shoutout dla Munehisy Iwai, kolejnego sprzedawcy, starego członka Yakuzy, którego serce złotym jest.

Emil z NieR: Automata

Lepszym sprzedawcą niż takim, którego możemy pokochać, jest taki, z którym możemy walczyć. Emil jest ustalonym, ważnym bohaterem w NieR anthology. Tym razem jego wielka, szczerząca się, łysa głowa jest zamieniona w kartę sklepu. Możliwe, że jest to jeden z jego klonów (kiedyś był chłopakiem, pamiętaj). W innym wypadku Emil shop(keeper) nie jest tylko centrum, w którym możecie kupować, możecie również walczyć z nim w supersekretnym zakończeniu.

Baknamy merchant z Final Fantasy XII: The Zodiac Age

Tutaj wersja Old but Gold. Final Fantasy XII z 2006 roku wróciło w tym roku w wersji HD The Zodiac Age. Odsłona przyniosła nam Necrohol of Nabudis, czyli sekretnego sprzedawcę, który jest trudny do namierzenia, co znaczy, że kupowanie od niego jest ciekawsze i słodsze.

Na przedostatniej pozycji widzimy Xura z Destiny 2

Xur jest kapryśnym sprzedawcą ekskluzywnych broni w świecie Destiny. Pojawia się w weekendy, aby zapełnić Twój ekwipunek rzadkim uzbrojeniem. Xur jest czymś, co nie mogło istnieć w grze przed wprowadzeniem połączeń internetowych. Dlaczego? Ponieważ Xur jest żyjącą postacią, zawsze oferuje coś nowego i pojawia się, gdy ma coś konkretnego.

Ostatnią pozycją jest sprzedawca z South Park: The Stick of the Truth.

Handlarz broni ze sklepu Jimbo’s Gun, czyli Jimbo Kern – wujek jednego z bohaterów gry, Stana. Ponoć kiedyś brał udział w wojnie w Wietnamie, co sugeruje jego pasja do polowań. Jimbo jest bardzo – powiedzmy, że – pozytywną postacią i zapamiętałem go z gry bardzo dobrze. Możemy u niego kupić gaz łzawiący potrzebny do wykonania misji oraz broń.

Bonus

Zanim zarzucicie mi w komentarzu, że zapomniałem o shopkeeperach z LoL-a, to poczekajcie chwilę. Na koniec przygotowałem tych dwóch na mapę kultowych sprzedawców. Czym byłby LoL, jeśli nie moglibyśmy kupować itemów? Przecież dobry build wygrywa wszystko. Sprzedawców jest dużo, bo w końcu po jednym na stronę. Na YouTubie znajdziecie dużo easter eggów z nimi związanych, tutaj podaję Wam przykład z mapy The Howling Abyss:

Generalnie sklep jest jednym z nieodłącznych elementów gracza League of Legends, a że gra jest teraz jedną z najpopularniejszych na świecie, warto coś o nich wiedzieć.

Co myślicie? Jakich sprzedawców zabrakło w tym zestawieniu? Dajcie znać w komentarzu!