Każda z tych gier wymaga i pomaga rozbudować inne umiejętności.
RTS
RTS dało początek grom MOBA, kiedy mod DotA został wypuszczony do Warcrafta 3. Z tego powodu nikogo nie powinno zaskakiwać, że mnóstwo wymaganych umiejętności kluczowych łączy te dwa gatunki. Polecałabym popularnego Starcrafta 2, który znacząco podniesie twoją umiejętność ogarniania mapy, prawdopodobnie do poziomu, którego nie osiągną zwykli gracze LoL-a. Gracze Starcrafta już nieraz pokazywali, że potrafią przesiąść się na League i bez żadnego problemu sterować nawet najtrudniejszymi bohaterami. To dlatego, że w Starcrafcie nie zarządzasz umiejętnościami tylko jednej jednostki, a wielu na raz. Jeśli poświęcisz czas Starcraftowi, gwarantuję, że poprawi się Twoja mechanika.
osu!
Żadna niespodzianka – pewnie ciągle widujecie osu! na streamach popularnych graczy, gdy są w queue. To rytmiczna gra, w której musisz klikać kółka pojawiające się na ekranie. Wydaje się proste, ale wcale nie jest, ponieważ trzeba mieć cela, refleks i szybkie palce! To zdecydowanie pomoże wszystkim ADC z ich auto-atakami. Możesz się zniechęcić tym, że osu! wiąże się bardzo ściśle z kulturą anime, jeśli takowej nie lubisz. Polecam jednak się przemóc, bo dla takiego treningu zdecydowanie warto.
A jak wyglądają ich Mistrzostwa Świata?
Bijatyki
To może wydać się Wam dziwne, ponieważ tradycyjnie gra się w nie kontrolerami, a nie klawiaturą. Jednak grając, zdałam sobie sprawę, że uczysz się w nich przechytrzać swojego przeciwnika, przewidywać jego ruchy. Bijatyki pomogą Ci doprowadzić mind game do perfekcji oraz polepszyć swoje 1v1.
To może nawet całkowicie zmienić niektóre match-upy na linii, jeśli nauczysz się poprawnie obserwować przeciwnika, wykorzystywać jego cooldowny, a także wywoływać u niego użycie skilli. Osu! poprawia użycie rąk, a bijatyki – mózgu.
MMO
MMO na zwykłym poziomie wiele Ci nie da, ale zaawansowane, wysokie poziomy są bardzo podobne do MOBA. Duże rajdy nauczą Cię wiele o teamfightach, ponieważ podstawowe zasady i styl są bardzo podobne – tanki ściągają na siebie aggro, magowie i łucznicy pozostają z tyłu, asasyni szukają najlepszego celu do eliminacji. Poza tym, MMO przyzwyczai Cię do grindowania, a jak wszyscy wiemy, poprawna gra w League of Legends nie zawsze bywa ekscytująca – czasem trzeba skupić się na farmie i czekać na odpowiedni moment. W porównaniu z zabijaniem kilkuset mobów dla jednego levela, LoL wypada na dość emocjonującą grę.
Zresztą… Postacie są tam takie ładne.
Wnioski
Skoro, jako gracze, i tak interesujemy się innymi grami, to czemu by nie pograć w coś, co polepszy nasze umiejętności? Korzyści mile widziane. Nie mówię, że to zmieni Was od razu i uczyni bogiem League, ale rzeczywiście może podnieść osiągane wyniki – zwłaszcza RTS. Jeśli Wam się spodoba, to świetnie – zapewni jednocześnie przerwę od Ligi i korzyści w niej.
