Nie klikaj, jeśli chcesz spokojnie zasnąć. How2Horror cz. 2

Czy dom opanowany przez duchy musi być stary i zniszczony? Rozpadające się deski i zdezelowane wnętrze sprawiają, że mimowolnie zaczynamy czuć niezrozumiały lęk. Jednak co jest gorsze - spotkać się z czymś nietypowym w miejscu, gdzie moglibyśmy się tego spodziewać czy... w pozornie bezpiecznych i przytulnych ścianach naszych własnych domów? A może jeszcze gorzej jest, gdy odkrywamy, że przechodziliśmy tuż obok niebezpieczeństwa, dopiero po obejrzeniu nagrania?

To jest druga część serii How2Horror. Pozostałe znajdziecie pod tymi linkami:

Część pierwsza – “Jestem Bogiem”

Snapchat

Historia zaczęła się dosyć niewinnie. Jeden z użytkowników Reddita wysyłał kolegom zdjęcia na Snapchacie, chwaląc się nowymi papugami, które nabyli jego rodzice. Ładne wnętrze, śpiewające ptaki. Sielanka się skończyła, gdy autor posta otrzymał od jednego ze swoich znajomych SMS-a:

Hahaha. Ty brodata bestio, te ptaki są świetne!
BTW co to kurwa było za Tobą na ostatnim?
haha

Wszystkie filmy, według słów autora, były nagrywane natychmiastowo, jeden po drugim, więc między nimi mogło być co najwyżej 10-20 sekund przerwy. (Zauważcie, że wszystkie się wyświetlają jako “unlisted”, jeżeli wejdziemy na YouTube. Bez bezpośredniego linku na nie nie natraficie).

Dwa pierwsze wydają się całkowicie normalne, jednak dają pewien pogląd na to, jak wygląda samo pomieszczenie oraz okno.

Natomiast trzeci… Jeżeli nie zauważyliście za pierwszym razem, przypatrzcie się uważnie jeszcze raz…

W okno za nim.

Przerażony mężczyzna dodawał kolejne filmy w czasie rzeczywistym, odpowiadając na pytania innych użytkowników. Nagrał też dodatkowe obrazy, na których pokazuje jak wyglądają te drzwi balkonowe/okna za nim oraz sam pokój.

W pewnym momencie nasz bohater usłyszał dziwne dźwięki dobiegające z zewnątrz po drugiej stronie jego domostwa. Postanowił sprawdzić, co się dzieje i w miarę możliwości nagrać cały dom. Był pewny, że jest bezpieczny, bo wiedział, że wszystkie drzwi i okna są szczelnie pozamykane. W końcu mieszka w Australii, a tam się nie zaprasza robactwa na wycieczki po mieszkaniu. Szczególnie pająków.

Obejrzyjcie ten film uważnie i zobaczcie, czy coś udało Wam się wychwycić za pierwszym razem.

Nic? Może wygląd domu za dnia coś Wam pomoże?

A może zdjęcia? Szczególnie interesujący jest ten kąt.

Nadal nic?

To kliknijcie rozjaśnionego Gifa. Jeżeli macie wystarczająco dużo odwagi.

Przerażony autor posta zadzwonił na policję. Przyjechali i sprawdzili dom, ale stwierdzili, że nie ma oznak włamania.

Drzwi i okna były nienaruszone.

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”6″]