GIC tradycyjnie już oznacza wiele interesujących spotkań biznesowych. Ponad 600 takich rozmów umówiono przed imprezą w systemie spotkań, prawdopodobnie o wiele więcej odbyło się w kuluarach, a także na stoiskach B2B sponsorów: Intela, Sperasoftu, Microsoftu, Unity, Unreala oraz reprezentacji branży z Berlina.

Nowością była strefa rekrutacyjna CareerZone. Tu największym powodzeniem pierwszego dnia konferencji cieszyło się Game Design Power Hour z Nordeusem. W sobotę nikt nie przeszedł obojętnie obok stoiska Techland, gdzie specjaliści od HR konsultowali CV, portfolio i rozmawiali o ścieżkach rozwoju w ich firmie. Po zakończeniu bijącej rekordy popularności Techland Chillout Zone, wszyscy zainteresowali się pracą w 11 bit studios. Pracownicy studia opowiedzieli, dlaczego wiodą lepsze życie niż bohaterowie ich gier. Każdy, kto marzył o zmianie branży IT na game development odwiedził stoisko HR firmy QLOC, która zaprezentowała możliwości rozwoju i kariery. Powodzeniem cieszyła się też rekrutacja na stoiskach Sperasoftu, Huuuge Games i Paymentwalla.

Game Industry Conference 2016 okazało się strzałem w dziesiątkę. Liczba uczestników i przeprowadzonych spotkań przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie zapewnić twórcom gier dostęp do wiedzy, branży okazję do rozmów biznesowych, a szukającym pracy możliwość kontaktu z najlepszymi firmami z Polski i zza granicy. Nieustannie poprawiamy jakość oferowanych wykładów. GIC po raz kolejny potwierdził, że jest największą tego typu imprezą branżową w Europie Środkowej i Wschodniej

– mówi Jakub Marszałkowski z Politechniki Poznańskiej, główny organizator GIC.

W imieniu organizatorów GIC, serdecznie dziękujemy na odwiedzenie naszych stoisk i skorzystanie z atrakcji. Dziękujemy sponsorom, prelegentom i uczestnikom, w końcu konferencja to przede wszystkim ludzie. Do zobaczenia za rok!