To nie jest artykuł sponsorowany.
Możemy się zgodzić, że bycie e-girlem staje się zawodem – w dodatku dobrze płatnym. Choć określenie funkcjonuje jako sposób na obrażanie dziewczyn, które wykazują minimalną znajomość gier komputerowych i gamingu, niektórym to wcale nie przeszkadza w budowaniu swojej marki na sprzedaży swojej wody po kąpieli, “gamer girl bathwater“.
Stereotypowy e-girl to kobieta, która interesuje się cosplayami, zajmuje się streamowaniem, spędza dużo czasu online, co istotne – gra w gry. Nie jest nerdem, negatywnie postrzeganym graczem siedzącym w piwnicy, a raczej otwartym i towarzyskim typem. Każdy ma jednak własną definicję e-girla: dla niektórych są to osoby o karykaturalnym zachowaniu, odnoszącym korzyści za sprawą nabywania kolejnych kontaktów w grach, a dla innych – każda dziewczyna, która korzysta z Internetu.
Społecznie utarło się, że e-girl w League of Legends to osoba mainująca pozycję supporta. Posiada najwyższe poziomy maestrii na takich postaciach, jak Janna, Lulu czy Yuumi. Zajmuje miejsca w niskich dywizjach – jeśli jednak trafi do wyższej, jest wyzywana od boostowanych. Określenie funkcjonuje prawie wyłącznie w formie pejoratywnej. Spotyka się z olbrzymią dezaprobatą wtedy, gdy posiada skórki do postaci żeńskich – uznaje się, że to nie ona je sobie kupiła, a jeden ze stada jej wirtualnych wielbicieli. Pewnym symbolem e-girlów stała się superskórka Elementalist Lux.
Odsuńmy się jednak od tego, jak postrzegane są e-girle, czy to słowo jest krzywdzące i jakie wywołuje reakcje w ludziach. Powstała strona, która pozwala wynająć e-girla do wspólnej gry: egirl.gg.
Na wstępie muszę zaznaczyć, że to egirl.gg określa swoje użytkowniczki jako e-girle, podobnie jak YouTube określa swoich twórców treści youtuberami.
E-Girl: Never Battle Alone
E-girl przybywa!
E-girl to tajemnicza organizacja zapewniająca profesjonalnych towarzyszy gry…
Mówi się, że dziewczyny w organizacji są bardzo ładne, ich głosy są słodkie i delikatne, a umiejętności są lepsze. W rzeczywistości są to graczki i koleżanki z drużyny.
Strona egirl.gg zawiera ogłoszenia od chętnych e-girlów w Twojej okolicy, które zagrają z Tobą meczyk czy dwa. Gdy zachęci Cię jedno ze zdjęć, możesz dokładnie przejrzeć profil e-girla: posłuchać sampla jego głosu, sprawdzić, na jakim serwerze gra, zobaczyć, w jakich godzinach jest dostępny. Na profilu znajduje się również galeria zdjęć tej osoby oraz wybrane, wyróżnione zdjęcie – zazwyczaj kilka gier z OP.GG czy też widoczne z klienta gry maestrie na postaciach.
Strona oferuje takie kategorie gier, jak League of Legends, Overwatch, Minecraft, Dota 2…
E-girle samodzielnie ustalają swoje stawki za grę. Cena za godzinę zaczyna się już od 1 dolara (~4 zł), a potrafi kończyć nawet na 10 dolarach (~40 zł).
Strona oczywiście umożliwia też stanie się takim e-girlem. Wymagania? Być piękną i mieć słodki głos. Nie jest to jednak konieczność: e-girlem można być niezależnie od swojej tożsamości płciowej. Na platformie również zarabiają e-boye, femboye, jak i profesjonalne graczki, które biorą lub brały udział w rozgrywkach na pro-scenie.
Reakcje na egirl.gg
W parę godzin strona stała się niezwykle viralowa.
Większość reakcji dotyczy jednak nieco… mniej spodziewanych zagrań partnerek do duo.
Bruh! There be dudes on https://t.co/HhacXOOAdx! Apparently even I could become a pro eGirl.
I’m sincerely tempted here. If I do it then I’m gonna make sure I’m the most expensive person on the whole site.— MasterBismuth (@MasterBismuth) March 10, 2020
Went on https://t.co/YDbR9PZ62V and purchased a duo from this girl and this is what happened when i started playing bad. I would not recommend pic.twitter.com/eNNHZVvggb
— joseph (@IGNxLOL) March 10, 2020
So I decided to check out the new https://t.co/c5eWxLsbxu site and I gotta say the product was even better than advertised ? pic.twitter.com/RdpoxvkKwf
— mywa (@egirlenjoyer) March 9, 2020