W ubiegłą środę, w jednym z wrocławskich mieszkań doszło do eksplozji, w wyniku której 18-letni chłopak trafił do szpitala. Jak zostało ustalone, wybuch był spowodowany nadużyciem sprężonego powietrza w zamkniętym pomieszczeniu. Konsekwencje tego czyszczenia były ogromne!
Czyścił komputer i doszło do ogromnej eksplozji!
Młody chłopak postanowił wyczyścić swój komputer w zamkniętej łazience, w której paliła się świeczka. W momencie, w którym 18-letni chłopak użył sporej ilości sprężonego powietrza, doszło do wymieszania gazów, co skutkowało eksplozją, która wyrwała z futryn okna i naruszyła wewnętrzną ścianę bloku. Siłę tego wybuchu spotęgowały kłęby unoszącego się kurzu, które noszą w sobie ładunki elektryczne, czego efektem było wytworzenie się iskier, czyli dodatkowego źródła zapalnego poza świeczką.
Podobny efekt jest znany z bomb termobarycznych, które stosowane są m.in. przez Rosję w Syrii – to, co wydarzyło się we Wrocławiu, można zatem określić mianem małej domowej bomby termobarycznej. Chociaż poszkodowany trafił do szpitala “jedynie” z poparzeniami i jego życiu nie grozi niebezpieczeństwo, mogło skończyć to się znacznie gorzej. Pamiętajcie więc, aby używać sprężonego powietrza tylko w dobrze wentylowanych pomieszczeniach!
