Pomimo tego, że ludzie hejtują anime, bo przecież jest dla dzieci itp., to tak naprawdę część z nich ma świetną fabułę, która wkręca do tego stopnia, że chce się obejrzeć je jeszcze raz. Przyjrzyjmy się mojej liście.

Death Note

Obejrzałem jeden raz, oglądam drugi raz. W skrócie… Uczeń liceum – Light – dostaje w swe ręce pewien notatnik zatytułowany “Death Note”, w którym jest wzmianka o tym, że gdy wpiszemy do niego czyjeś imię i nazwisko, ta osoba umrze. Gdy Light zapisuje pierwsze nazwisko, nie może uwierzyć własnym oczom, że to działa. Niedługo po tym ten sam uczeń za pomocą notatnika zamierza oczyścić świat ze przestępców. Tajnym agentom, policji i najlepszemu detektywowi – L – się to nie spodoba i zaczynają oni walczyć z Lightem.

Sword Art Online

Na świecie premierę ma nowa gra – Sword Art Online – do której potrzebny jest “Nerve Gear”. Dzięki temu sprzętowi przenosimy się do środka gry, mimo że nasze ciało fizycznie jest tam, gdzie podłączyliśmy się do gry. Gdy Kirito (a właściwie Kazuto – główny bohater anime) wraz z tysiącami innych graczy podłącza się do gry, są zachwyceni, że mogą podziwiać coś takiego. Ich radość nie trwa jednak długo, ponieważ okazuje się, że przycisk, który wyloguje ich z gry, został usunięty. Aby wydostać się, gracze muszą przejść całą grę. Jest jednak jeden warunek. Śmierć w grze to też śmierć w prawdziwym świecie.

One Punch Man

Saitama to zwykły człowiek, który prowadził proste życie. Jednak po długim czasie ciężkich treningów zyskuje on niewyobrażalną moc. Mianowicie pokonuje każdego wroga jednym ciosem. Po pewnym czasie dopada go znużenie, ponieważ nie ma przeciwnika, który by z nim wygrał. Wstępuje więc do “Stowarzyszenia Herosów”, aby tam znaleźć godnego przeciwnika. Czy go znalazł? Musicie przekonać się sami.

Mirai Nikki

Yuki jest uczniem dość nieśmiałym i ogólnie średnio dogaduje się ze swoimi kolegami. Jego zajęciem jest pamiętnik w telefonie. W pewnym momencie pewna nadludzka siła przekształca jego pamiętnik i rozpoczyna grę, której zadaniem jest… Zabić wszystkich przeciwników. W pamiętniku Yukiteru Amano zaczynają pojawiać się wpisy dotyczące jego przyszłości i to właśnie dzięki nim ma wygrać tę grę. Jednak wszystko wskazuje na to, że będzie on najprostszym do pokonania celem. Czy znajdzie światełko w tunelu i uda mu się wygrać tę zabójczą grę?

Naruto

Tytułowy bohater posiada w sobie demona, który został mu zapieczętowany podczas jego narodzin, aby uchronić wioskę. Dorasta on w samotności, lecz gdy pewnego dnia zaczyna należeć do szkoły ninja, odnajduje tam przyjaciół – Sakurę i Sasuke. Razem rozwijają oni swoje umiejętności, a sam Naruto pewnego dnia chce zostać hokage, czyli najsilniejszym liderem wioski.

Hunter x Hunter

Jeśli mam być szczery, to jeszcze nie oglądałem, ale słyszałem wiele pozytywnych ocen na temat tego anime. Pewien człowiek imieniem Gon chce zostać łowcą w świecie, który jest opanowany przez przeróżne kreatury. Nie jest to niestety łatwe zadanie. Wraz z grupką osób Gon zamierza przejść śmiertelny egzamin, w którym zginęło już wielu ludzi.

Dragon Ball Z

Kontynuacja popularnego już wcześniej Dragon Ball. Son Goku przybywa na Ziemię z chęcią zniszczenia planety. Całe szczęście nie udaje mu się to, a sam zostaje przygarnięty przez mistrza sztuk walki – Son Gohana. W serii Z Goku jest już dorosłym człowiekiem. Fabuła skupia się głównie na walce, a dopiero potem na poszukiwaniu smoczych kul. Ale tak naprawdę czego mieliśmy szukać więcej w Dragon Ball? I tak zawsze będzie to super anime.

Kimi no Na wa.

Tym razem będzie to film, który trwa nieco ponad 120 minut. Dwoje ludzi, Mitsuha – uczennica liceum, która chciała by pojechać do Tokio i tam zasmakować życia – i Taki – licealista, który interesuje się architekturą, żyje w Tokio. Pewnego dnia Mitsuha ma sen o byciu chłopakiem, a Taki o byciu dziewczyną. To zjawisko występuje co drugi dzień, ale jaki jest sekret tych snów?

Przedstawiłem Wam kilka anime, które spodobały się mi i/lub moim znajomym. Mam nadzieję, że podczas oglądania będziecie bawić się tak świetnie jak ja.